wtorek, 31 stycznia 2012

Rośliny przeznaczone na żywopłot

                               

                     

Rośliny przeznaczone na żywopłot

Czesław Rogala   



 W artykule wymieniono rośliny przeznaczone na żywopłoty. Opisano również znaczenie i korzyści wynikające z zielonych ogrodzeń (żywopłoty), które czasami zastępują ogrodzenia tradycyjne.  

  
Funkcje żywopłotu
- zasłona od ulicy,
- wydzielenie części ogrodu - utworzenie kameralnego zakątka lub oddzielenie mniej malowniczych jego fragmentów ( kompost, garaż itp)
- obrzeżenie trawnika lub rabaty,
- funkcje obronne.
Rośliny na żywopłoty formowane
- Larix decidua - modrzew europejski - jedno z niewielu drzew iglastych zrzucających igły na zimę. Latem igły zielone, na jesieni żółtopomarańczowe. Zasadnicze cięcie formujące wykonujemy w kwietniu.
- Juniperus scopulorum Blue Arrow - jałowiec skalny - niebieskawy, kolumnowy, odporny na mróz i choroby. Cięcie wykonujemy przed rozpoczęciem wegetacji, mniej więcej w marcu.
- Taxus baccata - cis pospolity - dobrze znosi zacienienie ( jak wszystkie zielone cisy), silnie rośnie. W ciągu trzech pierwszych lat po posadzeniu przycinamy na przełomie marca i kwietnia, w następnych latach skracamy w lipcu pędy o około 20/30% aż do uzyskania ostatecznej formy.
- Taxus media - cis pośredni - odmiany Hillii i Hicksii - formowanie tak jak cisa pospolitego. Hillii - odmiana męska, wiosną kwitnie na nżółto, Hicksii - odmiana żeńska, jesienią pojawiają się drobne owoce w czerwonych osnówkach - jest to jedyna nietrująca część rośliny>
- Thuja occidentalis - żywotnik zachodni - odmiany Brabant ( najszybsza z tui), Holmstrup ewentualnie Smaragd. Przycięcie wierzchołków pędów zdopinguje rośliny do intensywniejszego krzewienia się, przycinamy wiosną, drugie cięcie wykonujemy do końca lipca.
- Berberis thunbergii - berberys Thunberga - zielony krzew, jesienią przebarwia się na czerwono, można stosować również odmianę Atropurpurea o liściach bordowych przez całe lato. Przycinamy w kwietniu, drugie cięcie można wykonać do końca lipca.
- Buxus sempervirens - bukszpan wieczniezielony - zastosowanie przy tworzeniu obwódek przy ścieżkach. Cierpliwi mogą doczekać się wspaniałego żywopłotu, także większych rozmiarów. Po posadzeniu dobrze jest skrócić pędy o około 1/3. W późniejszych latach przycinamy w maju i na początku sierpnia.




zrodlo pochodzenia artykulu:wwwartelis.pl













  







 

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Oczko wodne – budujemy na własną rękę

                 




Oczko wodne – budujemy na własną rękę                                    

Weronika Cejrowska           
    

Niewielki akwen wodny na własnym podwórku jest tym, czego pragną niemal wszyscy posiadacze domu i własnego ogrodu. Zapewne każdy z nas podziwiał ciekawie zaaranżowany zbiornik wodny i zastanawiał się ile coś takiego może kosztować i w jaki sposób wykonać podobny u siebie zbiornik.    







Przede wszystkim jego budowa musi odbyć się z zgodzie z prawem budowlanym. Co prawda nie wymagane jest otrzymanie pozwolenia jeśli powierzchnia lustra wody takiego oczka nie będzie przekraczała 30 m2, ale brak zgłoszenia tego faktu odpowiedniemu organowi może poskutkować nakazem rozbiórki oczka. Zgłoszenie to powinno zawierać określenie rodzaju i zakresu wykonywanych robót, datę rozpoczęcia wykonywanych prac, oświadczenie o dysponowanie prawem do wykonywania robót budowlanych na terenie nieruchomości, jak również dobrze jest dołączyć rysunek projektu, czy też mapę terenu, na której zaznaczona będzie lokalizacja oczka. Po 30 dniach -do dwóch lat, od daty dostarczenia zgłoszenia Starostwu Powiatowemu, o ile nie otrzymaliśmy w tym czasie żadnego sprzeciwu, można rozpocząć planowane prace. Sprawa wygląda nieco inaczej, jeżeli chcemy wybudować akwen większy - wówczas wymagane jest uzyskanie pozwolenia oraz prowadzenia Książki Obiektu Budowlanego.
Podstawą jest wybór odpowiedniej lokalizacji oczka w naszym ogrodzie.
Na etapie budowy domu o wiele łatwiej jest zadbać o miejsce zapewniające mu zachowanie równowagi biologicznej o optymalnym nasłonecznieniu i zacienieniu. Gdy dom już stoi, a samodzielnie zaprojektowany ogród także istnieje, to mogą pojawić się z tym problemy. Idealne będzie miejsce w pobliżu drzew liściastych, ale z zachowaniem bezpiecznego odstępu, który wyeliminuje ryzyko wpadania liści bezpośrednio do wody. Optymalne nasłonecznienie wynosi ok. 6 godzin. Nadmiar słońca sprzyja rozrostowi glonów.
1
Oczka wodne są zbiornikami płytkimi. Ich głębokość zazwyczaj osiąga nie więcej niż 1,5m. Zależy ona od przeznaczenia oczka - od tego czy ma być ono jedynie ozdobą ogrodu, czy także hodowli ryb. W tym drugim przypadku, głębokość powinna wynosić min. 1,2m ze względu na fakt zamarzania wody w okresie zimowym i konieczność zachowania w tym czasie bezpiecznej przestrzeni do życia dla organizmów żywych. Kopiąc dół należy zadbać, by był on większy od zakładanej głębokości o jakieś 20-30 cm. Stosunek głębokości do odległości od brzegów powinien formować się w proporcjach 1:3. Brzegi powinny mieć równą wysokość, co zapobiegnie wylewaniu się wody z akwenu i mieć nachylenie pod kątem nie większym niż 45°, uniemożliwiając tym przesuwanie się roślin w dół.
W zależności od gatunku i właściwego mu środowiska życia, rośliny do wzrostu wymagają różnej głębokości. W tym celu formowane są specjalne półki przybrzeżne na wysokości mniej więcej 20 i 40 cm, które będzie porastała roślinność nasadzana w specjalnych pojemnikach z podłożem z piasku, żwiru i gliny. Nasadzenia w ograniczonych przestrzenią pojemnikach pozwolą zachować kontrolowany rozrost roślin.
2
Ze względu na finanse, jak też ilość miejsca jakim dysponujemy w ogrodzie możemy wybrać pomiędzy zbiornikiem naturalnym, betonowym, foliowym, z gliny, z papy czy też w formie gotowego plastikowego zbiornika. Najlepiej przyjmuje sie w otoczeniu naturalny zbiornik, jednak możliwości terenu nie zawsze pozwalają na jego zastosowanie.
Najczęściej spotykanymi oczkami wodnymi, są więc te, których dno wykonane jest z wysokiej jakości specjalnej, elastycznej foli wykonanej z PCV lub kauczuku.
3
Nie traci ona swych właściwości wraz z upływem lat, dzięki czemu nie stanowi obciążenia dla środowiska. Użycie jej związane jest ze spełnianiem szeregu innych zalet jak: odporność na mróz, promieniowanie UV i korozje oraz czynniki mechaniczne jak np. przyrost korzeni. Jeżeli forma oczka wymaga użycia kilku kawałków folii, skleja się je ze sobą specjalnym klejem tak, by poszczególne płaty nachodziły na siebie na wysokości ok. 20 cm od końców. Jeśli proces ten ma odbyć się w warunkach poniżej 15° C, najlepiej od razu poprosić o odpowiedni wykrój producenta, wówczas uniknie się ryzyka rozklejeń i późniejszych przecieków.
Zanim jednak położy się folię należy zadbać o specjalne przygotowanie dna. Dobrze jest w tym celu położyć ok. 2 cm warstwę piasku, która będzie spełniała funkcje ochronne. Prawidłowo przygotowane dno powinno być suche i pozbawione wszelkich kamieni, które mogłyby niepotrzebnie naruszyć folię. Dół powinien mieć czas, żeby osiąść, co trwa jakieś 2-3 miesiące.
Kolejnym krokiem jest napełnianie zbiornika wodą. Na dnie zamieszcza się pompę wodną, która regularnie będzie odpompowywać wodę do zbiornika, co wprawi wodę w ruch i wpłynie pozytywnie na jej natlenienie. Wiele gatunków nie toleruje bieżącej wody wodociągowej, dlatego też zanim wprowadzi się do niej organizmy żywe, powinna odstać jakiś czas.
Następnie można zabrać się za estetyczne wykończenie oczka. Wywiniętą na powierzchnię folię, która wykłada dno zbiornika, przykrywa się pod elementami występującymi w środowisku naturalnego zbiornika, jak: kamienie, żwir, drewniana kładka oraz typowe przybrzeżne rośliny wodne, jak: pałka wodna, tatarak drobny, kaczeniec błotny.
W oczku należy stworzyć warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnego ekosystemu.
Nie powinno też zabraknąć gatunków roślin wód głębokich, jak np.: popularne grzybienie, których pływające po lustrze wody liście zapobiegają przez nadmiernym przedostaniem się światła do głębszych partii wody, jak też typowo pływających gatunków, jak np.: azolla, topian. Niektóre rośliny, jak wywłócznik pełny pełnią bardzo ważną rolę biologiczną, a mianowicie oczyszczają i utleniają wodę. Konkurują z glonami o sole mineralne, dzięki czemu kontrolują ich nadmierny rozrost, nie dopuszczając do opanowania zbiornika.



 











      


niedziela, 29 stycznia 2012

Jak wygodnie uzbroić ogród w prąd i wodę ?

                                 




                        

Jak wygodnie uzbroić ogród w prąd i wodę ?

Alek    

Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć planować swój warzywny ogródek, którego plonami będziemy cieszyć się latem. Wręcz wskazane jest, by pomyśleć o nim zimą – w styczniu pojawiają się w sklepach pierwsze nasiona, a do końca lutego mamy już pełen wybór.   



Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć planować swój warzywny ogródek, którego plonami będziemy cieszyć się latem. Wręcz wskazane jest, by pomyśleć o nim zimą – w styczniu pojawiają się w sklepach pierwsze nasiona, a do końca lutego mamy już pełen wybór. Jeśli planujemy uszczęśliwić naszą rodzinę świeżą marchewką czy pietruszką prosto z ogródka tego lata, warto w porę przemyśleć sprawę, zakupić nasiona i nie czekać do momentu, gdy w sklepach zostaną już tylko puste półki. Nie pozwólmy, by zaskoczyła nas wiosna i czas na przesadzenie roślinek z doniczek do ogrodu minie.
Co więc należy uczynić, by nasz ogródek warzywny powstawał w dobrym czasie i z głową? Po pierwsze, przemyślmy, co tak naprawdę chcemy posadzić i gdzie. Oczywiście, osoba posiadająca ogromną przestrzeń do dyspozycji w tym celu będzie miała bardziej skomplikowaną sytuację i więcej elementów do przemyślenia niż posiadacz małego mieszkania i niewielkiej działki. Przestrzeń nie jest jednak czynnikiem, który ogranicza całkowicie nasze pole manewru, są bowiem rośliny, których posadzenie w donicy na zamkniętym balkonie jest jak najbardziej wystarczające.
Po drugie, warto wziąć pod uwagę klimat, w którym żyjemy. Umiarkowany klimat, z tendencją do chłodniejszych dni skłania nas do wybierania roślin bardziej odpornych na chłód jak ziemniaki, marchewka, fasola czy też sałata. W tym miejscu można też zadać sobie pytanie, ile czasu będziemy w stanie poświęcić na pielęgnację tychże warzyw. Jeśli nasza praca wymaga od nas częstych wyjazdów lub najzwyczajniej marzy nam się w letnie weekendowe (i nie tylko) dni błogie nicnierobienie, nie decydujmy się od razu na wielką przestrzeń zagospodarowaną przez wszelkie możliwe warzywa lubiące nasz klimat. Sprawdźmy się w tym roku na mniejszym terenie – kto wie, może pielenie ogródka spodoba nam się na tyle, że w przyszłym roku zdecydujemy się na prawdziwą plantację?
Po trzecie, zaopatrzmy się w nasiona i dowiedzmy się dokładnie, kiedy jest najlepszy czas na ich sadzenie i przesadzenie. Potrzebne nam informacje powinny znaleźć się na opakowaniu z nasionami. Przykładowo, jeśli roślina potrzebuje dwóch tygodni, zanim zacznie kiełkować, do tego czterech do sześciu tygodni, zanim może zostać przesadzona z donicy, a ostatnie spodziewane przymrozki mogą wystąpić pod koniec kwietnia, to za sadzenie nasion w domu powinniśmy się zabrać już w marcu.
Po czwarte, zadbajmy o najkorzystniejsze miejsce do początkowego wzrostu roślinom. Ten etap jest niemal tak istotny dla rozwoju roślin, jak pierwsze kilka miesięcy życia dziecka. Dobre miejsce dla roślin to punkt niemal najistotniejszy w tej pierwszej fazie, a za takie miejsce uznawany jest nasłoneczniony parapet po zachodniej czy południowej stronie. Jeśli nie dysponujemy takim oknem, możemy pomyśleć o tym, by w naszym domu znalazła się mała szklarnia. Mała domowa szklarnia może obejmować tylko kilka półek w domu lub też rozszerzać się na cały stół przykryty folią – w obu przypadkach rośliny trzeba dogrzewać lampką, zapewniać im ciepło do szybkiego wzrostu.
Wreszcie, ostatni krok, przed wkopaniem sadzonek w ogrodową czy działkową ziemię wskazane jest rozplanowanie tego, gdzie rośliny się znajdą, w jakim będą towarzystwie. Każda roślina ma swoje wymogi co do przestrzeni, podlewania, a nawet towarzystwa – niektóre rośliny lubią trzymać się razem, a niektóre wręcz potrzebują się izolować. Pamiętajmy także o tym, że sadzonki danej rośliny nie muszą się grupować, jeśli zatem mamy kilka sadzonek pomidorów można jest spokojnie porozsadzać po całym ogrodzie, przeplatając je innymi warzywami. Taki sposób sadzenia może być nie lada barierą dla szkodników. 


Altany ogrodowe 


zrodlo pochodzenia art..:www artelis.pl










        

Zwiastuny wiosny w naszych ogrodach

                               
                            

Zwiastuny wiosny w naszych ogrodach

Tomasz Galicki    

W ostatnich dniach wiosna coraz częściej pokazuje nam swoje piękne oblicze, zarówno poprzez pierwsze promienie słońca ogrzewające nasze już zmęczone zimą organizmy, ale także pokazuje swoją niezwykłą twarz poprzez rozkwitające wkoło krokusy i przebiśniegi   

Tak, niewątpliwie mamy już do czynienia z pierwszymi symptomami tego, że ta długa i sroga zima powoli odchodzi w zapomnienie. Już niedługo swoim pięknym ukwieceniem zachwycą nas krzewy forsycji, zazielenią się nasze trawniki i drzewa, a świat za oknem po raz kolejny nabierze barw.
Jeżeli zadbaliśmy odpowiednio o nasze ogrody, to właśnie teraz będziemy mogli w pełni rozkoszować się ciężko wypracowanymi efektami, niewątpliwie będącymi niemałym powodem do dumy. Jeżeli jednak jesteśmy dopiero na etapie urządzania ogrodu, to warto zadbać o to aby za rok oczarowywał on swoją urodą.
Okres kwitnienia roślin cebulowych przypada na miesiące począwszy od lutego, aż do czerwca. Odwiedzając sklep ogrodniczy powinniśmy więc kierować się okresem zakwitania tych roślin. Jeśli odpowiednio wybierzemy kwiaty na każdy miesiąc, będziemy mogli się nimi cieszyć bardzo długo. Przy tych wcześnie kwitnących roślinach nie możemy pozwolić sobie na popełnienie zbyt wielu błędów, gdyż inne rośliny wtedy jeszcze nie kwitną.
Rośliny cebulowe przeważnie wysadza się w grupach. W przypadku niewielkich cebulek warto, na powierzchni o wielkości spodka posadzić grupy po ok 10 cebulek. Rośliny, które kwitną stosunkowo wcześnie, możemy posadzić w niedużej odległości od domu, po to aby były z niego dobrze widoczne.
Natomiast gatunki dzikie o mniejszych cebulkach bardzo dobrze czują się pod starymi drzewami - w środowisku, w którym zimą i wczesną wiosną występuje wilgoć, oraz sporo słońca, gdyż liście na drzewach nie rozwinęły się jeszcze. Im więcej będzie liści na drzewach tym mniej słońca będzie docierać do środowiska znajdującego się bezpośrednio pod koroną.
Większość roślin cebulowych sadzi się jesienią, po to aby mogły one przejść okres tzw. chłodzenia, ziemia powinna przemarznąć aby roślina mogła pięknie i obficie zakwitnąć.
Jedną z najpopularniejszych metod jest wysadzanie roślin cebulowych w połączeniu z bylinami, które posiadają okazałe liście. Kwitnące wiosną cebulki posiadają dużą siłę wzrostu oraz stosunkowo szybko wyrastają ponad rabatkę, za nic mając nawet okresowe chłody i zimne noce. Prędko wykształcają one kwiaty, gdy w tym czasie byliny, które nie dysponują substancjami zapasowymi, dopiero rozpoczynają fazę wzrostu. Odpowiednio dopasowane wyrosną jednak w porę, po to by osłonić pozostałości po roślinach cebulowych i umożliwić im zgromadzenie substancji zapasowych na następny sezon bez narażania nas na nieestetyczny widok.
Jeżeli jesienią zadbają Państwo o właściwy dobór, przestrzegając kilku porad dotyczących wysadzania roślinek cebulowych, to z pewnością Wasz ogród będzie cieszył oczy już od pojawienia się pierwszych promieni słońca, a rozkwitające wkoło krokusy i przebiśniegi zasygnalizują jednoznacznie nadejście wiosny.



T.G. 


zrodlo art.:wwwartelis.pl
                          









 

Ogród piękny cały rok - RABATY

                          

Ogród piękny cały rok - RABATY

Małgorzata Chmielewska-Wójcik  

Dziś kolejna część cyklu "Ogród piękny cały rok". Bardzo istotną częścią przydomowej zieleni są rabaty. Wymagają one trochę więcej doglądania, aby mogły być jak najdłużej piękne. Poniżej kilka sposobów na trzymanie rabat w odpowiedniej kondycji. 


ODCHWASZCZANIE

Chwasty usuwa się, gdy tylko zostaną zauważone. Lepiej zwalczać je systematycznie, niż raz na jakiś czas z dużym nakładem pracy. Wokół roślin ozdobnych chwasty najlepiej usuwać ręcznie lub pomagając sobie widłami.


METODY PODLEWANIA RABAT

Obfite podlewanie w ogrodzie powoduje, że wilgoć dociera głęboko do korzeni. Skąpe podlewanie często jest nie tylko marnotrawstwem, ale może też być zagrożeniem dla roślin. Ręczne podlewanie konewką lub wężem, zaopatrzonymi w drobne sitko do podlewania siewek, a w grubsze do starszych roślin, stosowane jest w małych ogrodach. Należy pamiętać, aby podczas podlewania unikać kałuż. Powstają one, gdy woda dostarczana jest w zbyt dużych ilościach lub pod za dużym ciśnieniem. Najlepszym rozwiązaniem jest zrobić wokół rośliny delikatne zagłębienie tzw. miskę i powoli wypełnić ją wodą.

USUWANIE PRZEKWITŁYCH KWIATÓW

Gdy tylko kwiaty przekwitną, powinno się je usuwać, chyba że zamierzamy zbierać nasiona lub zachować owocostany ze względy na ich wartości dekoracyjne. W ten sposób energia, zamiast na tworzenie nasion, będzie zużytkowana na wzrost oraz przedłużenie okresu kwitnienia.

Należy pamiętać, że rośliny które zamierają na zimę tj. funkie należy ściąć na równo z ziemią.

STOSOWANIE NAWOZÓW

Corocznie stosowana mieszanka nawozowa dostarcza roślinom azotu, fosforu i potasu. Nawozy występują w różnych formach, ale wszystkie powinno się mieszać z wilgotną glebą; jeśli jest sucha, trzeba ją najpierw podlać. Wiosną, gdy rośliny zaczynają rosnąć, stosuje się nawozy wolno działające. Jeśli zachodzi potrzeba, można wprowadzić szybko działające nawozy w formie stałej, aby spowodować szybszy wzrost roślin w drugiej połowie wiosny lub wczesnym latem. Nawozy płynne, niektóre do stosowania dolistnego, działają szybko i są najlepsze do dokarmiania roślin w fazie pełnego rozwoju liści. Pamiętaj, aby nawozy stosować w zalecanych dawkach. Zbyt wysokie są zbyteczne i stanowią ryzyko przypalenia lub zatrucia. Te w formie stałe miesza się lekko z ziemią tak aby nie uszkodzić korzeni. Jeśli wzrost roślin jest słaby, stosuje się mieszanki ogólnego przeznaczenia, natomiast gdy rośliny wykazują objawy niedoboru konkretnego składnika – nawozy specjalne. Od połowy lata lepiej nie stosować nawozów zawierających dużo azotu, gdyż powoduje to szybszy wzrost pędów, które są później wrażliwe na niską temperaturę.
UNIWERSALNY NAWÓZ - BIOPON
W ostatnich miesiącach wegetacji zmienia sięzapotrzebowanie roślin składniki pokarmowe. Intensywny wzrost wiosenno-letni jest dla nich dużym obciążeniem. W tym okresie mocno wyczerpują glebę. Przy uzupełnianiu niedoborów podłoża warto dostosować je do wymagań jesienno-zimowych. Dawka:20-30g/m2 (przy nawożeniu podłoża w uprawach doniczkowych 1-2g/dm3). Można przyjąć, że 50g mieści się w garści. Stosować od sierpnia do listopada. Opakowanie wystarcza na 50m2 powierzchni.Tabelka z dawkowaniem jest tu

UNIWERSALNY NAWÓZ – BIOPON PŁYNNY

Skoncentrowany, wieloskładnikowy płynny nawóz mineralny przeznaczony do nawożenia wszelkich roślin zielonych i kwitnących. Zawiera witaminy B2 i B5 , które intensyfikują rozwój systemu korzeniowego roślin. Komplet odpowiednio zbilansowanych mikro i makroelementów zapewnia prawidłowy wzrost i rozwój roślin.

Stosowanie: 5ml nawozu rozpuścić w 1l wody. Wiosną i latem nawozić rośliny co 7 dni. W miesiącach zimowych nawożenie możliwe raz w miesiącu połową dawki.Nawóz typu NPK 8:3:4 Tabelka z dawkowaniem jest tu


Autorem artykułu jest Marta Dudzińska z firmy ACER Ogrody

zrodlo pochodzenia art...:wwwartelis.pl













                        

Rodzaje donic

                           
Rodzaje donic
                   

pacman82 

    Przydomowe balkony to niezwykłe pole do popisu dla osób z gustem. Warto na takim balkonie zamontować sobie bujną roślinność. Jednakże jak doskonale wiadomo rośliny powinny pasować do donic w których stoją by wszystko mogło się komponować ze smakiem i gustem.    

             
Zanim zatem zaczniemy na naszym balkonie stawiać kwiaty powinniśmy poszukać dla nich odpowiednich donic. Donice w dzisiejszych czasach są najróżniejszych kształtów i robione są one z różnego rodzaju materiałów co automatycznie wpływa na ich cenę.
W chwili obecnej najtańsze i najchętniej kupowane donice to plastikowe. Donice te nie są drogie, jednakże ich jakość pozostawia wiele od życzenia. W takich donicach warto sadzić kwiaty bujne, które przysłonią brzydotę owych donic. Innym typem donic również popularnym są gliniane. Są bardziej estetyczne niż donice plastikowe, jednakże ich przewagą jest fakt iż nie szpecą aż tak widoku ogólnego balkonu jak donice plastikowe.
Innym rodzajem donic są donice ceramiczne. Donice ceramiczne są niezwykle drogie, jednakże ich wygląd jest warty zainwestowania. Tego typu donice niezwykle efektownie prezentować się będą na każdym balkonie.
Ktoś kto może sobie pozwolić sobie na spore inwestycje w element balkonu jakim są donice powinien zainteresować się donicami metalowymi. Plusem tego typu donic jest fakt iż są w różnorakich kształtach. Dodatkowo donice tego typu praktycznie wpasować się mogą w każdy rodzaj balkonu. Dzięki temu możemy w dowolny sposób ustawiać donice na balkonie bez żadnego uszczerbku dla pozostałych elementów wyposażenia tej części naszego domu.
Widzimy zatem iż na rynku istnieje wiele rodzajów donic, dzięki czemu każdy może znaleźć coś dla siebie. Ceny donic zależne są od rodzaju materiału z jakiego zostały wykonane i tak naprawdę w zależności od naszego budżetu będziemy decydować się na zakup tańszych donic plastikowych lub odwrotnie. Kiedy posiadamy większe pieniądze na inwestowanie w wystrój balkonu śmiało możemy zakupić donice metalowe czy ceramiczne które z pewnością dodadzą uroku naszemu małemu ogródkowi


zrodlo art...www.artelis.pl


                              









sobota, 28 stycznia 2012

Róże,

                                    

Róże,
.           
       Róże są nie kwestiowanymi królowymi ogrodów. Te piękne kwiaty hodowane są przez człowieka już od tysiącleci. Chiny, Grecja… inne starożytne cywilizacje uprawiały róże. Już Safona napisała- że gdyby Zeus chciał by kwiaty miały królową – została by nią róża. Róże to ferie barw, wiele zapachów i nieskończona liczba form. Pienne, parkowe, rabatowe i okrywowe. Można zasadzić je w każdej partii ogrodu – mając jedynie na uwadze to by rosły w nasłonecznionym i przewiewnym miejscu które to uchroni nasze podopieczne przed chorobami grzybowymi. Róże bardzo popularne były w XXVIII i XIX wieku – król Filip nawet polecał swoim poddanym by sadzili róże. Kolejny renesans przypada na XX wiek – i czasy kiedy wielu legendarnych hodowców- takich jak David Austin, czy też Rodzina Kordes stworzyli wiele nowych, fascynujących odmian w których to udało się połączyć wspaniałe kwiaty, zapach i powtarzalność kwitnienia z dużą odpornością na wszelkiego rodzaju choroby. Ostatnimi czasy bardzo popularne są właśnie tak zwane róże angielskie – wyhodowane przez Austina czyli połączenie zalet starych róż historycznych – ich piękna, krzaczastego pokroju z powtarzaniem kwitnienia nowoczesnych odmian. Od kilku lat nawet w Polsce możemy się cieszyć dostępem do najlepszych odmian róż sprowadzanych do naszego kraju przez hodowców. Mamy róże Delbard, Harkness, Gulliot czy też Meilland – wszystkie z licencją potwierdzającą oryginalność i cechy odmianowe. Każdy pasjonat róż z pewnością jest w stanie z multum gatunków wybrać coś dla siebie.                               

Źródło: <a href="http://www.webshock.com.pl/roze-krolowe-ogrodow/">Róże Królowe Ogrodów</a> - PiVi









Jaką wybrać różę?

                          


                                     

Róże.



Jaką wybrać różę?

Autorem artykułu jest Katarzyna Emilia Cieszyńska


Róża jest królową naszych ogrodów.Zanim jednak wybierzemy róże do naszego ogrodu,powinniśmy zastanowić się ,czy chcemy,by zdobiły ogród,czy też dostarczały kwiatów do wazonów. Oto odmiany ,które polecam.
Róża jest zdecydowanie królową wszystkich ogrodów. Fascynacja jej pięknem sięga czasów antycznych. Tak długa historia róży doprowadziła do powstania ogromnej ilości gatunków i tysięcy odmian.
Róże wielkokwiatowe mają duże, silnie wypełnione kwiaty, pojedynczo osadzone na długich łodygach. Uprawiane są w szklarniach przede wszystkim na kwiaty cięte. Można je jednak sadzić także na rabatach i klombach, wówczas najlepiej użyć kilku odmian o podobnej sile wzrostu i rożnej barwie kwiatów. Do pięknych i dobrze rosnących odmian należą: czerwone- 'Papa Meilland', 'Mister Lincoln', 'Duftwolke', 'Kardinal85', ' Duftzauber', 'Roter Stern', różowe- 'Herzog von Windsor', 'Carina', 'Eiffel Tower', 'Lady Rose', 'Flamingo', żółte- 'Whisky', 'Sutters Gold', 'Kings Ransom', 'M-me Meilland', białe- 'Athena', 'Pascali', dwubarwne- 'Kronenburg', 'Monica'.
Róże wielokwiatowe (rabatowe) kwitną bardzo obficie i nieprzerwanie całe lato. Kwiaty mają najczęściej pojedyncze i półpełne, ale są też odmiany o dużych kwiatach. Najlepszymi odmianami są: czerwone - 'Europeana', 'Montana', 'Lilli Marlen', żółte- 'Fresja', 'Allgold'; różowe- 'The Queen Elisabeth Rose', 'Bonica 82'.
Róże pnące wytwarzają długie pędy, nawet do 4 metrów długości. Najlepiej sadzić je przy ścianach domów, altanach, pergolach i ogrodzeniach, gdyż nie maja one specjalnych zdolności przyczepiania się do podpór. Niektóre kwitną bardzo obficie raz do roku, a inne mogą kwitnąc kilkakrotnie. Ich kwiaty są albo duże, pojedynczo osadzone, albo drobne, zebrane w wielkie kwiatostany. Najciekawsze i kwitnące kilkakrotnie w ciągu roku są odmiany: czerwone- 'Sympathie' i 'Parkdirektor Riggers', różowe- 'Coral Dawn', New Dawn', 'Rosarium Uetersen', żółta- 'Leverkusen'.
Róże parkowe (krzaczaste) osiągają wysokość od 1 do 2 m i mocno się rozkrzewiają. Ich najważniejsze zalety to odporność na mróz i choroby oraz małe wymagania glebowe i bardzo obfite kwitnienie. Wartościowe odmiany to: 'Pink Robusta', 'Claire Martin', 'Robusta', 'Maigold', 'Iceberg', 'Lydia'.
Róże karłowe (miniaturowe) maja zazwyczaj do 40 cm i bardzo obficie kwitną. Ich kwiaty są miniaturami róż wielkokwiatowych. Najczęściej uprawia się je w doniczkach, ale można też sadzić je w skrzynkach na tarasach i balkonach oraz w ogrodach skalnych. Odmiany warte polecenia: 'Scarletta', 'Marylka', 'Colibri79', 'Kutno', 'Alberich', 'White Starina'.
Róże okrywowe mają rozpostarte płasko nad ziemią lub ścielące się pędy. Nadają się do sadzenia w ogrodach skalnych i na skarpach. Obficie kwitną. Najlepiej rosną odmiany: 'Scarlett Meilland', 'The Fairy', Swany', 'Ferdy'.
Róże pienne (drzewkowate) uzyskuje się je przez szczepienie odmiany szlachetnej na pędach dzikiej róży. Róże pienne nadają się do małych ogrodów, gdyż zajmują mało miejsca. Można je również uprawiać w dużych pojemnikach na tarasach i balkonach. Na pniu pięknie wyglądają odmiany: 'Excelsa', 'Dorothy Perkins', 'Bonica 82', 'The Fairy', 'Colibri79', 'Europeana', 'Fresia', 'Whisky'.
Istnieje jeszcze wiele gatunków i odmian róż. Niektóre z nich oprócz kwiatów mają jeszcze piękne, kolorowe owoce, np.' Rosa Rugosa'. Należy do gatunków bardzo odpornych. Świetnie nadaje się do obsadzania skarp. Ciekawostką ogrodniczą jest Rosa sericea, której ozdobą nie są kwiaty, ale duże, bardzo efektowne ciemnoczerwone kolce. Coraz częściej możemy spotkać róże niebieskie. Najatrakcyjniejsza odmiana to wielkokwiatowa 'Mainzer Fastnacht' (zwana 'Blue Moon').
---

autor tekstu http://pasiekiogrody.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rośliny pasujące do ogrodu w angielskim stylu

                                Rośliny pasujące do ogrodu w angielskim stylu                

Ola Kowalska    
                                        

Jak elegancko podjąć rodzinę, przyjaciół, znajomych na świeżym powietrzu? A jak taktownie zachować się, wybierając się na przyjęcie organizowane w ogrodzie?





Jeśli kochamy ogrodnictwo i pasjonujemy się ogrodami w angielskim stylu, a nasz własny nie jest zbyt duży, nie załamujmy rąk – nawet małą przestrzeń możemy zmienić według naszych potrzeb. Ważny jest w tym przypadku dobór roślin, które zapewnią odpowiedni wygląd.

Jakie to rośliny możesz posadzić w ogrodzie, by nabrał on stylu charakterystycznego dla angielskiego krajobrazu? Najczęściej w ogrodzie angielskim możemy spotkać wieloletnie rośliny jak np. hibiskusy, hortensje, floksy. Dopełniając wyglądu możemy zastosować także kilka kwiatów jednorocznych – nagietków, bratków.

Oczywiście, angielski ogród nie byłby kompletny bez róż. Możemy użyć krzewów różanych w różnych miejscach. Przykładowo sadzimy róże, by oddzielić fragment trawnika od pozostałej części, umieszczamy je w pobliżu płotków, ozdabiamy pergole lub umieszczamy wzdłuż ścieżki prowadzącej do ogrodu. Urok i piękny zapach róż ożywią nasz ogród i uczynią z niego przestrzeń królewską.

Ale kwiaty to nie jedyne rośliny, które powinny upiększać naszą ogrodową przestrzeń. Powinny się tam pojawić również warzywa, zioła, inne niż różane krzewy. Sadzenie trawy jest opcjonalne i zależy od tego, jak planujemy wykorzystać nasz trawnik i jak często będziemy w stanie go regularnie kosić. A koszenie musi się odbywać dość często – przemyślmy, czy nie zrobi nam to kłopotu.

To tylko kilka drobnych porad dotyczących roślin pasujących w ogrodach angielskich. Jeśli chcemy podejść do tematu bardzo poważnie, powinniśmy zasięgnąć porady u doświadczonych ogrodników, architektów krajobrazu znających się na tym stylu, bądź doczytać pewne elementy w magazynach branżowych. Ten artykuł proponujemy wykorzystać jako inspirację do dalszych poszukiwań.



Piękne donice drewniane do Twojego ogrodu

zrodlo art.. www.artelis.pl






Barwy ogrodu

         

Barwy ogrodu

Twardy     



Chyba każdy kto posiadają kawałek ziemi przed domem chciałaby, żeby było to miejsce wyjątkowe, piękne i przepełnione zielenią. Niestety osiągnięcie dobrego efektu nie jest rzeczą łatwą. Posadzenie trawy i zielonych krzewów niestety nie wystarczy.        


Aby ogród wyglądał naprawdę dobrze bardzo ważne jest zadbanie o jeszcze jeden bardzo ważny aspekt jakim jest gra kolorów.
Nie wiele osób zaczynających przygodę związaną z organizowaniem własnego ogrodu zdaje sobie sprawę jak wiele uzyskać można dzięki zadbaniu o odpowiednie kolory. Drzewka ozdobne jakie w nim posadzimy mogą różnić się od siebie barwą, a przy odpowiednim ich zestawieniu wytworzy się nam niemalże bajkowa kompozycja.
Ogrodnicy najczęściej wybrać mogą spośród takich kolorów jak jasna zieleń, ciemna zieleń, niebieski, złocistożółty i czerwony. Wszystkie odcienie zieleni są wspaniałym tłem dla bylin oraz wszelkiego rodzaju krzewów liściastych. Warto nadmienić, iż bardzo dobry efekt osiągamy kiedy przyjmują one formy kuliste.
Sadząc drzewka o głębokiej, ciemnej barwie pamiętajmy, iż zazwyczaj potrzebują one mniejszego nasłonecznienia i odrobiny cienia, a ich wymagania w stosunku do gleby są dość duże. Rośliny te najlepiej rosną na ziemi żyznej o dużej wilgotności.
Z kolei jasnozielone iglaki, najlepiej wyglądają oraz prezentują się w miejscach jasnych, o pełnym nasłonecznieniu. W takich warunkach rosną one równomiernie, zachowując swój regularny pokrój.
W przypadku drzewek o barwie złocistożółtej świetnie wyglądają w zestawieniu z innymi roślinami o barwach zielonych. Rośliny te dzięki słońcu nabierają bardzo żywego i intensywnego koloru, dlatego też warto zadbać aby posadzone były w miejscu dobrze nasłonecznionym. Podobnie jest w przypadku roślin o barwie błękitnej, jednak znacznie lepiej prezentują się one w zestawieniu z ciemniejszymi odcieniami zieleni.

Twój Ogród R. Wesołek - Drzewka i rośliny ogrodowe.



      

Sztuka formowania drzewek bonsai.

            



Sztuka formowania drzewek bonsai.

Robert Napieralski              


Jak pewnie widzicie po tytule, ten artykuł mówić będzie o paprociach i ich związku z pięknem ogrodu. Paprocie to wspaniałe rośliny i, choć dość łatwe w hodowie, upiększą każdy ogród.   Tworzenie miniaturowych drzewek bonsai ma bardzo długą tradycję. Wywodzi się z Chin, choć kojarzone jest częściej z Japonią. Japończycy bowiem szybko zainteresowali się „wynalazkiem” chińskiego mocarstwa. Od VIII wieku n.e. sztuka bonsai rozwijała się w Azji dość prężnie, co zaowocowało stworzeniem całego szeregu zasad jakimi kierujemy się do dziś tworząc te piękne drzewka. Sztuka bonsai nie polega wyłącznie na kształtowaniu rośliny, równie ważna jest donica w jakiej drzewko rośnie. Sama nazwa (bon czyli pojemnik i sai czyli roślina) wskazuje na nierozłączny charakter kompozycji jaki tworzą. Razem z innymi elementami kompozycji można stworzyć cały krajobraz, z jeziorami i górami włącznie.


gatunek: Ficus, Autor: Jacek Grzelak
fikus_benjamina_ficus___benjamina_sadzonkowany_1986r
Polska w znaczący sposób zaczęła się interesować drzewkami bonsai zaledwie kilkanaście wieków później :). Konkretnie chodzi o ostatnie kilka lat, gdy coraz częściej możemy zauważyć bonsai w domach i biurach. Jest to z pewnością bardzo ciekawy element wyposażenia wnętrz, tarasów czy ogródków, często wręczany również jako oryginalny prezent. Dodatkowo możliwość kształtowania takiej rośliny własnoręcznie daje wiele radości. Wielkim plusem opisywanych drzewek jest fakt, że jest to dzieło nieskończone. Nawet najpiękniej uformowane bonsai, ciągle rośnie. Jeśli wiec zaprzestaniemy jego pielęgnacji i przycinania nowych pędów roślina straci swój wygląd przeobrażając się powoli w zwykły krzak. Hodowla bonsai polega więc na nieustannym dążeniu do doskonałości, a fakt ciągłego rozwoju rośliny daje nam stale nowe szanse na udoskonalenie formy drzewka.

gatunek: Modrzew, Autor: Jacek GrzelakTrojeczkaJacek2006Co decyduje o wartości bonsai? Przede wszystkim wiek drzewka i sposób jego uformowania. Drzewka bonsai mogą żyć tak długo jak ich odpowiedniki w naturze, czyli np. w przypadku dębów i innych długowiecznych gatunków nawet kilka tysięcy lat. Istnieje wiele egzemplarzy bonsai (zdecydowana większość w Azji), które hodowane są od wielu pokoleń. Przekazywane z ojca na syna drzewa stają się dziełami sztuki. Inne cechy podnoszące wartość rośliny związane są ze wspomnianym wiekiem jak grubość pnia, odpowiednio szeroka podstawa pnia (jak np. u starych dębów) czy rozłożysta i gęsta korona. Istnieją jednak sposoby „oszukania czasu”, pozwalające nadać fragmentom drzewka wygląd znacznie starszych niż są w rzeczywistości, to jednak nie jest już wiedza powszechna :)

gatunek: Modrzew, Autor: Jacek GrzelakModrzew_japonskiLarix_f Dla niektórych może wydać się dziwne, że wspomniano o dębach, przecież to jest zwykłe drzewo jakie spotykamy niemal codziennie w naszym krajobrazie. Jednak to jest kolejna zaleta tej sztuki. Własne bonsai możemy stworzyć praktycznie z każdego gatunku drzewa i krzewu. Nie ma bowiem czegoś takiego jak gatunek „bonsai”. Nie istnieją więc też „nasiona bonsai”. Wykorzystując niewielką wiedzę naszego społeczeństwa w tym temacie, pojawiający się oszuści oferują nam właśnie takie produkty. Rynek internetowy jest pełen ofert „nasion bonsai” sprzedawanych przez ludzi, którzy o sztuce bonsai nie mają najmniejszego pojęcia. W rzeczywistości są to nasiona drzew, jakie samodzielnie możemy zebrać w lesie, tyle że sprzedawane pod bardziej „komercyjną” nazwą. Warto uczulić Szanownego Czytelnika na ten fakt, ponieważ rozpoczynanie przygody z bonsai od nasion z góry skazane jest na niepowodzenie.

Jak więc najlepiej zacząć? Pierwsza sprawa to podstawowa wiedza. Kompetentne źródło wiedzy jest tym czego potrzebujemy najbardziej. Zaglądamy więc do literatury lub serwisu internetowego np.( www.przyjacielebonsai.pl ) gdzie znajdziemy działy opisujące podstawowe zagadnienia, a odpowiedzi na nurtujące nas pytania odszukamy na forum dyskusyjnym będącym częścią serwisu. Po wnikliwej lekturze i poznaniu podstawowych zabiegów oraz wymagań roślin czas na własne próby. Jak to mówią, aby biegać trzeba się najpierw nauczyć chodzić, dlatego nie rzucajmy się od razu do tworzenia własnego drzewka od podstaw. Na początek poznawania sztuki bonsai w praktyce, poleca się pielęgnację już uformowanego drzewka. Obecnie zakup takiej rośliny nie jest już problemem (wskazując choćby sklep wspomnianego wcześniej serwisu internetowego). Doświadczenie jakie zdobędziemy przy hodowli naszego pierwszego drzewka będzie podstawowym i najważniejszym, ponieważ właśnie w tym czasie nauczymy się jakie warunki musimy zapewnić roślinie do optymalnego rozwoju, poznamy ich reakcje na czynniki zewnętrzne, przeprowadzimy pierwsze przycinanie, przesadzanie i drutowanie. Napotkamy pierwsze trudności i osiągniemy pierwsze sukcesy.

gatunek: Jałowiec, Autor: Jacek GrzelakJacekPERKOZTo wszystko pozwoli nam zrobić kolejny krok w przód. Z czasem gdy opanujemy już podstawową wiedzę, przychodzi chęć na stworzenie własnej rośliny od podstaw. Mamy tu kilka możliwości, jednak najlepszym rozwiązaniem jest formowanie bonsai z rośliny zakupionej w centrum ogrodniczym. Zalety: mamy już zakorzenioną roślinę i możemy szukać spośród wielu egzemplarzy i gatunków wybierając tę najlepiej rokującą na piękne bonsai. Sposób ten pozwala uzyskać wstępne efekty już po pierwszym formowaniu, gdy np. przy hodowli z sadzonki zajmie nam to przynajmniej kilka lat.

Co jest ważne w hodowli bonsai? Informacje o posiadanym gatunku, czyli jego wymagania co do podlewania, stanowiska, nawożenia i przycinania. Przestrzeganie terminów cięcia, przesadzania i nawożenia. Najważniejsza jest jednak obserwacja rośliny i jej reakcji na różne bodźce, przez co poznajemy jej potrzeby i możemy zapewnić optymalne warunki. Tworząc bonsai, inspirację należy czerpać z natury, spacer do lasu z pewnością podsunie nam parę nowych pomysłów, a obserwacja natury podpowie w jaki sposób formować poszczególne części naszego drzewka. Pamiętajmy, że bonsai ma być odzwierciedleniem starego drzewa rosnącego w naturze i właśnie ta wskazówka jest kluczem do Waszego sukcesu.


Robert Napieralski Przyjaciele Bonsai www.przyjacielebonsai.pl  
 
zrodlo pochodzenia art..:wwwartelis.pl


                   

Paprocie

 

Paprocie

Andrzej K                       

Jak pewnie widzicie po tytule, ten artykuł mówić będzie o paprociach i ich związku z pięknem ogrodu. Paprocie to wspaniałe rośliny i, choć dość łatwe w hodowie, upiększą każdy ogród.             




          
Dzielenie i sadzenie
Jeżeli mamy w swoim ogrodzie duże paprocie pod koniec zimy należy podsypać pod nie pięciocentymetrową warstwę ziemi liściowej lub dobrze rozłożonego kompostu. Dzięki tej ściółce gleba utrzyma, a paproć będzie wymagała podlewania jedynie podczas suszy. Gdy paproć jest zbyt duża, na wiosnę należy ją podzielić. W tym celu wykopujemy kępę i przecinamy na dwie części piłką, a jeżeli jest bardzo duża, dzielimy ją za pomocą dwóch par wideł, wbijając widły w środek kępy tyłem do siebie, następnie odwodzimy trzonki tak aby bryła rozpadła się na dwie części lub dzielimy na tyle ile potrzebujemy. Rozdzielone części paproci sadzimy w wybranych zakątkach ogrodu.
Wiosenne porządki
Nie przycinamy starych paproci jesienią ani zimą, ponieważ liście osłaniają podstawę roślin przed mrozami, a poza tym są dekoracją podczas zimy. Z wycięciem czekamy do wiosny, gdy rozwiną się już młode liście. Paprocie preferują zacienione miejsca i wilgotną glebę.
Wilgotny mikroklimat
Egzotyczne paprocie doniczkowe, wymagają wilgotnej atmosfery, ustawiamy więc doniczki na podstawkach wypełnionych mokrym żwirem lub glinianymi kulkami i podczas każdego podlewania spryskujemy liście letnią wodą wytwarzając w ten sposób mikro klimat.
Paproć polystichum
Rozmnażanie
Na jesieni ścinamy zdrowy liść i pozostawiamy go na kartce papieru przez 2-3 dni do wyschnięcia. Po tym czasie kartka powinna się pokryć drobnym pyłem zarodników. Napełniamy doniczkę wilgotną wyjałowiałą glebą lub dobrze rozłożonym kompostem i ustawiamy ją na podstawce z wodą. Delikatnie odsuwamy liść, zbieramy zarodniki, Najlepiej do tego celu nadawał się będzie nóż, na ostrze noża nabieramy odrobinę zarodników i rozsiewamy je na podłoże w doniczce. Po wysianiu zarodników przykrywamy doniczkę samoprzylepną folią lub szklanką. W ten sposób gleba utrzyma wilgoć przez cały czas. Ustawiamy doniczkę na podstawce wypełnioną wodą. W zależności od odmiany po trzech, a najpóźniej dwunastu tygodniach pojawią się sercowate przedrośla. Zdejmujemy wówczas osłonę, aby ułatwić przepływ powietrza. Gdy rośliny podrosną na tyle że będzie je ująć w palce, rozsadzamy je pojedynczo do doniczek z wilgotnym kompostem i oczekujemy na efekty naszego dzieła.


Po więcej informacji na ten i inne tematy zapraszamy na nasz blog: http://drzewki.blogspot.com/          

Ogród w kwiatach przez cały rok

       




               

Ogród w kwiatach przez cały rok

Andrzej K 

W tym artykule postanowiłem opowiedzieć wam o swoich doświadczeniach, dotyczących hodowli roślin. Czy wy też mieliście problemy z przechowaniem i sadzeniem roślin. Nie bójcie się już. Po przeczytaniu tego artykułu wszystkie wasze problemy znikną! 


Przechowywanie nasion
Nie wykorzystane nasiona z torebki można przechować. Należy je zawinąć w folię aluminiową i trzymać w hermetycznie zamkniętym pojemniku lub szczelnie zakręconym słoiku w zimnym pomieszczeniu np. w lodówce na półce przeznaczonej na warzywa. Torebki z nasionami układamy w kolejności terminu siewu. W ten sposób nie zapomnimy wysiać ulubionej rośliny.
Wilgotność po wysianiu nasion

Po wysiewie nasion pojemnik lub doniczkę z nasionami przykrywamy kawałkiem szkła, aby utrzymać wilgotność kompostu. Jeżeli pojemniki stawiamy w ciemnym ciepłym miejscu w celu wspomożenia kiełkowania, należy pamiętać, aby wystawić je na światło, gdy pojawią się siewki. W przeciwnym razie siewki będą wybujałe. Następnego dnia, po pojawieniu się siewek, należy zdjąć szyby. Nasiona takich roślin jak begonie, lobelie i petunie powinny być wysiewane na powierzchni, ponieważ do wykiełkowania potrzebują zarówno ciepła, jak i światła. Kiedy wyrosną, przykrywamy je cienką warstwą wermikulatu do nasion.

Pomaganie naturze
Jeżeli chcemy, aby byliny lub rośliny jednoroczne same się wysiały, rozkopujemy glebę poniżej drzew lub krzewów w miejscach, w których miały by rosnąć. Kiedy nasiona są prawie dojrzałe, wieszamy pęki bylin na gałęziach. Nasiona będą opadały a wiatr je będzie rozsiewał. W ten sposób łatwo jest rozsiewać np. niezapominajki, maki czy czarnuszkę. Nasiona rozsiewane przez byliny i rośliny jednoroczne po letnim kwitnięciu kiełkują w jesieni i na przyszłą wiosnę. Wypatrujemy więc siewek na kwiatowych grządkach i przenosimy je ostrożnie w nowe miejsca albo pozwalamy im rosnąć tam gdzie się wysiały.






Zpraszamy serdecznie na stronę: http://drzewki.blogspot.com

zrodlo art...  www.artelis.pl

piątek, 27 stycznia 2012

Basen ogrodowy - luksus w zasięgu ręki

         
      

Basen ogrodowy - luksus w zasięgu ręki



Autor: a11dmin | Pobierz kod HTML | Wersja do druku

Dodany 16-09-2011 r., przeczytany 29 razy | ilość słów: 289 | oceń to!

Tagi: baseny ogrodowe budowa domu
Jeszcze kilkanaście lat temu przydomowe baseny kojarzyły nam się wyłącznie z luksusowymi rezydencjami, znajdującymi się poza zasięgiem przeciętnego obywatela, widywanymi zazwyczaj w zagranicznych produkcjach filmowych. Jednak z biegiem czasu i w miarę wzrostu zamożności społeczeństwa coraz bardziej się do nich przekonujemy.








 
Wzrost popularności basenów wynika nie tylko ze zwiększających się możliwości finansowych społeczeństwa, czy napływu zagranicznych trendów. Nie bez znaczenia okazuje się tutaj głośno zapowiadane, odczuwalne już ocieplenie klimatu, jak i zwiększająca się konkurencja na rynku i wynikająca z tego faktu bogata oferta producentów. Jak się okazuje na basen ogrodowy możemy pozwolić sobie dysponując kwotą zaledwie kilku tysięcy złotych - pod warunkiem jednak, że decydujemy się na konstrukcję naziemną. Do jego ustawienia wystarczy stosunkowo niewielki fragment płaskiej, utwardzonej, gładkiej powierzchni, a jego budowa nie wymaga ingerencji ciężkiego sprzętu.
Naziemne baseny ogrodowe wystarczy złożyć przed zimą i w ten sposób przechować do następnego sezonu, kiedy to można samodzielnie wykonać montaż. Najczęściej wykonuje się je z galwanizowanej blachy stalowej, czy folii pcw grubości 0,7-0,8 mm, osadzonych na wspornikach. Koszty wynoszą zazwyczaj kilka tysięcy złotych.
W przypadku basenów zagłębionych sprawa staje się dużo bardziej skomplikowana, nie tylko ze względu na koszty - około 10 - krotnie wyższe, formalności i ale sam proces budowy. W przypadku basenów, których powierzchnia nie przekracza 30 m2 wystarczy zgłoszenie inwestycji na 30 dni przed rozpoczęciem prac, do tego momentu przedstawiciele nadzoru budowlanego mają czas na zgłoszenie uwag. Jednak pozwolić sobie na nie mogą jedynie właściciele dużych działek, o odpowiednim ukształtowaniu terenu, są jednak dużo trwalsze i zdecydowanie mniej podatne na uszkodzenia niż sezonowe konstrukcje naziemne    







               

http://www.blogger.com/blogger.g?

Instalacja z deszczówką w Twoim ogrodzie

          

Instalacja z deszczówką w Twoim ogrodzie Ciekawy artykuł!



Autor: KamilHuc | Pobierz kod HTML | Wersja do druku

Dodany 10-11-2011 r., przeczytany 24 razy | ilość słów: 422 | oceń to!

Tagi: woda ogrodnictwo porady     



Czy Ty też dostajesz gęsiej skórki na rachunki za wodę? Jeżeli posiadasz duży ogród to wiesz dobrze, że lwia część Twoich wydatków na wodę przelewa się właśnie w Twoim ogrodzie.








POLECAMY:


Nasze ogrody są naszymi perełkami w głowie - to nie ulega wątpliwości. Z jakiegoż to innego powodu uciekalibyśmy z miejskiej dżungli na wiejskie tereny, nierzadko wydając przez to o wiele więcej pieniędzy na dojazdy, utrzymanie domu oraz właśnie ogrodu? Przecież mieszkanie w blokach było w latach 80-90 największym możliwym skokiem społecznym, pożądanym przez wszelkie klasy społeczne. Przecież sam brak ciągłego podtrzymywania ognia i dbania o ciepłe grzejniki był wystarczającym argumentem za. Jednak ten model się nie sprawdza w dzisiejszych czasach. Tęsknimy za naszym kawałkiem ziemi, na którym możemy się zrelaksować, uciec od tematu pracy by wraz z naszymi dziećmi pobawić się w naszym "prywatnym raju".
Jednak - musimy liczyć się z kosztami które w przypadku ogrodu nie są małe. Ogród będzie wymagał od nas stałych inwestycji, które nawet po przycięciu do tych podstawowych będą wyglądały następująco: potrzebujemy trawnik kosić do czego zużyjemy prąd, oraz musimy trawnik nawodnić - inaczej latem będzie on wyglądał jak Sahara. I celowo pomijam tutaj wszelkie koszty poboczne tj. koszt sadzenia drzewek, nawiezienia trawnika itd bo sa to koszty jednorazowe albo powtarzane raz w rok. A i tak możliwe i aż zalecane jest minimalizowanie ich kosztów poprzez założenie np. własnego kompostownika i szczepienie krzewów.
Na koszenie trawnika jednak nic nie wymyślimy - w przypadku kosiarek spalinowych ropy nie zaczniemy nagle wydobywać na środku naszej działki - podobnie z kosiarkami prądowymi nie zaczniemy nagle produkować prądu niezbędnego do jej utrzymania - ponieważ prawo polskie jest źle skonstruowane pod tym względem - ale to temat na osobny artykuł.
Jednak woda - to temat otwarty dla nas i chciałbym zachęcić państwa do pewnych rozmyśleń - najprostszy zbiornik na wodę zainstalowany pod nasza rynną zbierający wodę deszczową i rozciągnięta pod trawnikiem instalacja grawitacyjna (nie wymagająca od nas absolutnie żadnego kosztu utrzymywania systemu rozprowadzającego wodę na naszej działce. Co oszczędzamy? W stosunku miesiąca potrafimy zaoszczędzić latem kilkadziesiąt złotych co w latach daje oszczędności pozwalające nam wylecieć na wczasy i zobaczyć jak wygląda Sahara, przed która właśnie uratowaliśmy nasz trawnik


Po więcej informacji zapraszamy na stronę: http://deszczowkainfo.pl/




       

Wiosenne nawożenie - kompost czy nawozy?

               



                       

Wiosenne nawożenie - kompost czy nawozy?

Czesław Rogala   

 Już czas na zasilenie roślin w naszych ogrodach. Należy zastanowić się nad wyborem sposobu zasilenia roślin. Czy zastosować zasilanie naturalne czy może wybrać nawozy sztuczne.    


Na wstępie należy sprawdzić odczyn gleby. Robimy to raz na cztery lata jesienią lub wczesną wiosną. Jeśli gleba jest zbyt kwaśna do uprawy wybranych przez nas roślin, zwapnujmy ją Kredą lub nawozem wapniowo-magnezowym. Nie łączmy wapnowania z zasilaniem innymi nawozami. Po około trzech tygodniach będziemy mogli posadzić rośliny. W chwili obecnej zasilmy nawozami: wszystkie byliny i rośliny cebulowe, trawniki, drzewa i krzewy po przycięciu, miejsca w których planujemy posadzić lub posiać rośliny.
Najlepszy jest kompost - rozłóżmy go na rabatach (warstwą około 2 cm) i wymieszajmy z glebąNa trawnikach warstwa kompostu winna nie przekraczać 1 cm i zagrabmy trawniki. Kompost wytwarzamy poprzez dokładanie na pryzmę kompostową wszystkie odpadki. Mogą to być resztki organiczne z gospodarstwa domowego, skoszona trawa, ścięte pędy i przekwitłe kwiatostany roślin ozdobnych, glony wyłowione ze stawu lub oczka wodnego oraz chwasty ( lepiej jednak nie kompostujmy chwastów z nasionami). Materiał przeznaczony na pryzmę starajmy się rozdrabniać gdyż łatwiej ulegnie rozkładowi. Możemy przyspieszyć kompostowanie dodają bakteryjną szczepionkę kompostową. Dbajmy by pryzma kompostowa była stale lekko wilgotna.
Możemy też zastosować wiwloskładnikowe nawozy mineralne takie jak: Azofoska, Florovit, Mis 3, lub Ogród. Warto stosować mieszanki nawozów przeznaczone dla konkretnych rioślin, między innymi dla: hortensji, róż, różaneczników i azalii, roślin iglastych, trawników. Bardzo dobre są nawozy wolno działajace: Dendrovit, Osmocote, Pokon Season Comfort. Wystarczy je dodać raz na cały sezon wegetacyjny a składniki w nich zawarte będą przenikać do gleby w miarę, jak będą pobierane przez rośliny. Ustaloną dawkę nawozu ( zgodnie z zaleceniami na opakowaniu) rozsypmy równomiernie na rabatach lub w zasięgu rzutu korony krzewu, a następnie podlejmy.
Zamiast nawozami mineralnymi można zasilić rośliny na przykład nawozami biohumusowymi. Są to bardzo dobre nawozy organiczne, produkowane przez dżdżownice kalifornijskie. Jeżeli wiosną zastosowaliśmy tak zwany nawóz wolno działający, jesteśy zwolnieni z nawożenia aż dp przyszłego sezonu.



http://ogrodrekreacja.blogspot.com/
Autor Czesław Rogala
czeslawrogala110@gmail.com                      

Nawożenie ogrodu. Część 1 - nawozy naturalne i organiczne.

Nawożenie ogrodu. Część 1 - nawozy naturalne i organiczne.

Rafał Okułowicz

Rośliny pobierają z gleby składniki pokarmowe potrzebne im do wzrostu, kwitnienia i owocowania. W środowisku naturalnym składniki te wracają do gleby, gdy rośliny obumierają i ulegają rozkładowi. W ogrodzie jest to niemożliwe, gdyż plony z działki zużywamy na własne potrzeby. Dlatego konieczne jest nawożenie.

Podstawowym nawozem wykorzystywanym w uprawach amatorskich na działkach i ogrodach przydomowych powinien być kompost. Jest to nawóz naturalny, który uzyskujemy samodzielnie z resztek roślinnych składowanych na pryzmie kompostowej lub w kompostowniku. Odpowiednio przygotowany kompost zawiera wszystkie składniki odżywcze potrzebne roślinom, doskonale wzbogaca glebę w próchnicę, zwiększa jej pojemność wodną i powietrzną, oraz poprawia wzrost i rozwój roślin. A że wytwarzamy go samodzielnie, jest też najtańszym dostępnym nawozem.
Co nadaje się na kompost? Na kompost możemy przeznaczyć ściętą trawę, opadłe z drzew liście, zielone fragmenty ściętych łodyg, chwasty, rośliny zamierające po zakończeniu sezonu, resztki po zbiorze warzyw i owoców, gałęzie rozdrobnione na wióry, a także odpady roślinne z gospodarstwa domowego, takie jak obierki z warzyw i owoców, czy fusy po herbacie. Im bardziej zróżnicowany jest materiał z jakiego korzystamy, tym bardziej wartościowy będzie kompost.
Pamiętajmy jednak, że na kompost możemy przeznaczać tylko resztki roślinne, które nie zawierają oznak porażenia przez choroby i szkodniki (te z oznakami porażenia trzeba z działki usunąć), a chwasty - tylko gdy jeszcze nie zawiązały nasion. Kompostować nie można kości i mięsa oraz zadrukowanego lub bielonego papieru (to częste błędy popełniane przez działkowców amatorów).
Niezależnie od tego czy będziemy stosować kompostowanie w pryzmie, czy w kompostowniku, powinniśmy trzymać się pewnych zasad formowania poszczególnych warstw materiału na kompost. Na dnie układamy warstwę drenażową z połamanych gałęzi i gałązek. Następnie tworzymy warstwę pochłaniającą składniki mineralne wymywane przez wodę z wyższych warstw pryzmy. Tutaj warto zastosować torf, ziemię ogrodową, słomę lub częściowo rozłożony zeszłoroczny kompost. Następnie układamy kolejne warstwy materiału na kompost, przekładając je ziemią ogrodową.
Co dwa miesiące pryzmę kompostową trzeba przekopywać, a cały proces uzyskiwania kompostu można przyspieszyć dodając specjalny preparat przyspieszający kompostowanie, np. KomPosan EXTRA. Uzyskany kompost można wykorzystać pod wszystkie rośliny w ogrodzie, jako nawóz przedsiewny (jesienią lub wczesną wiosną), a także pogłówny (w czasie wegetacji roślin). Stosowanie kompostu jest bezpieczne i w zasadzie nie ma możliwości przenawożenia.
Często jednak ilość uzyskanego kompostu może się okazać niewystarczająca aby wyżywić nasze rośliny ogrodowe. W małych ogrodach, na tarasach i balkonach nie będziemy też po prostu mieli możliwości wydzielenia miejsca na pryzmę kompostową. Nadal jednak możemy pozostać przy nawozach pochodzenia naturalnego. Do wyboru mamy nawozy organiczne, takie jak obornik (produkowany z odchodów zwierząt gospodarskich), guano (bardzo silny nawóz uzyskiwany z odchodów ptasich) czy biohumus (uzyskiwany z odchodów odchodów dżdżownicy kalifornijskiej).
Jeśli chodzi o oborniki, to w ogrodzie powinno stosować się głównie oborniki dobrze rozłożone, przekompostowane. W sklepach można kupić w wygodnej formie obornik granulowany lub suszony. Takie formy obornika są wygodne do użycia i pozbawione nieprzyjemnego zapachu

zrodlo art...www artelis.pl








Nawożenie ogrodu. Część 2 - nawozy mineralne.

Nawożenie ogrodu. Część 2 - nawozy mineralne.

Rafał Okułowicz

Nie ulega wątpliwości, że podstawowymi nawozami używanymi na działce i w ogrodzie przydomowym powinny być nawozy naturalne (kompost) i organiczne (np. obornik lub biohumus). Co jednak gdy te nawozy okażą się niewystarczające? Czy zapewnią one roślinom zestaw wszystkich potrzebnych składników odżywczych?
Aby odpowiedzieć sobie na to pytania, trzeba zdać sobie sprawę, że rośliny ogrodowe do rozwoju potrzebują odpowiedniego zestawu składników mineralnych, takich jak azot (N), fosfor (P) i potas (K). Są to 3 najważniejsze makroelementy (zużywane przez rośliny w dużych ilościach). Poza tymi 3 najważniejszymi makroskładnikami, ważną rolę pełnią również magnez (Mg), wapń (Ca) i siarka (S). Rośliny potrzebują też licznych mikroelementów (zużywanych w małych ilościach ale równie niezbędnych). Jest to przede wszystkim żelazo, cynk, miedź, bor, molibden i chlor. Brak któregoś z wymienionych składników może objawiać się m. in. zaburzeniem wzrostu, odbarwieniem liści, słabym kwitnieniem i owocowaniem.
Nawozy naturalne i organiczne, choć są tymi najbardziej wskazanymi w uprawach amatorskich, w zależności od składu i pochodzenia mogą nie zawierać wszystkich składników mineralnych w odpowiednich ilościach. Wówczas możemy ratować się nawozami mineralnymi. Jest to łatwe, gdyż dostępne są przygotowane specjalnie dla amatorów gotowe mieszanki nawozowe odpowiednie dla wybranych grup roślin. Są to nawozy w formie stałej (proszki lub granulaty) lub płynnej. Pamiętajmy jednak aby z tymi nawozami nie przesadzać, gdyż istnieje duże ryzyko przenawożenia, a po długim okresie stosowania - wyniszczenia gleby (nawozy mineralne nie zawierają próchnicy, ważnego składnika ogrodowej gleby). Efekt nadużywania nawozów mineralnym obserwujemy dziś na zniszczonych glebach eksploatowanych przez rolnictwo. Dlatego w uprawach amatorskich nawozy mineralne, choć łatwe w zastosowaniu, bardzo wydajne i często tańsze, powinny być jedynie uzupełnieniem nawozów pochodzenia naturalnego. Dobrym rozwiązaniem może być też nawóz organiczno-mineralny, taki jak np. Florovit eko. Taki nawóz zawiera odpowiedni skład związków mineralnych oraz dodatek tak bardzo potrzebnej substancji organicznej. Jest to więc nawóz bardzo kompleksowy i na pewno lepszy niż czysty nawóz mineralny.
               

zrodlo art...  www.artelis.pl

Sadzimy cebule i bulwy na trawniku

Sadzimy cebule i bulwy na trawniku

Czesław Rogala       

W artykule pokazuję możliwość posadzenia roślin cebuloweych na trawnikach. Wskazuję zasadę sadzenia oraz przygotowanie gleby do wykonania nasadzń. Przedstawiam terminy sadzenia różnych roślin cebulowych
   
Na trawniku mogą rosnąć te rośliny, których nie trzeba wykopywać co roku takie jak: cebulice, krokusy, narcyzy, przebiśniegi, (śnieżyczki), puszkinie, ranniki, szachownice kostkowe. Drobne cebulki i bulwy można sadzić w dołki zrobione sadzakiem do rozsady. Na dno dołka nasypmy trochę żyznej ziemi, włóżmy cebulkę lub bulwę, przysypmy ją ziemią i lekko ugniećmy. Duże cebule i bulwy muszą być sadzone do większych dołków. Ostrym nożem wytnijmy niewielki fragment darni, wyjmnijmy go i na dno nasypmy trochę żyznej ziemi. Włóżmyb do dołka cebulę lub bulwę, nakryjmy ją darnią, lekko ugniećmy i podlejmy. Jeśli zamierzamy sadzić w grupie dużo cebul lub bulw, odetnijmy fragment darni ostrym szpadlem z trzech stron, odwińmy darń, nasypmy na spód żyznej ziemi i posadźmy cebule lub bulwy. Ponownie ułużmy darń, lekko ją ubijmy i podlejmy. Trawa w tych miejscach może być koszona dopiero, gdy uschną ich liście. Jeśli zrobimy to wczesniej, cebule i bulwy nie urosną i w następym roku na trawniku pojawi się mniej kwiatów.
UWAGA: Należy sadzić tylko zdrowe cebule i bulwy. Te, które pokryte są plamami, pleśnią, gnijące - należy zniszczyć. Jeżeli uszkodzenia są małe, można je wyciąć i obsypać ranę węglem drzewnym z dodatkiem Kaptanu. Nie należy sadzić tam gdzie wcześniej rosły rośliny cebulowe np. fasola, groch, ogórki, pomidory, warzywa kapustne, poziomki lub truskawki, bo wiele chorób tych roślin może niszczyć rośliny cebulowe i bulwiaste. Nie należy moczyć liści podczas podlewania, bo choroby grzybowe i wirusowe łatwo się przenoszą z kroplami wody. Chore rośliny należy oddzielić od zdrowych. Chore rośliny należy spalić,
Rośliny cebulowe i bulwiaste najlepiej rosną w glebie żyznej, próchniczej i przepuszczalnej. Mniej więcej dwa- trzy tygodnie przed planowanym terminem sadzenia przygotujmy glebę, usuńmy chwasty a następnie dodajmy kompostu. Rozłóżmy 2-centymetrową warstwę kompostu i wymieszajmy z glebą. Można również użyć nawozu wieloskładnikowego np. Azofoskę w ilości 40g/m2. Ważny jest też odczyn gleby. Większość roslin cebulowych i bulwiastych z wyjątkiem lilii źle rosnie w glebie kwaśnej. Zadbajmy aby pH przygotowanego podłoża miało około 7,0. Głębokość sadzenia zależy od wielkości cebul i rodzaju gleby. Sadźmy je na głębokość równą trzykrotnej średnicy cebul i bulw ( na glebach lekkich należy sadzić nieco głębiej a na ciężkich płycej). Są dwa sposoby sadzenia cebul i bulw:
1. Umiszczamy je w otworze wykopanym wąską łopatką czy ręczną sadzarką do cebul, po czym zasypujemy ziemią.
2. miejsca przeznaczonego na sadzenie, wybieramy ziemię na odpowiednią głębokość. Warstwę gleby na dnie wzruszamy, a ułożone cebule lub bulwy przykrywamy wcześniej wybraną ziemią. Ten sposób polecany jest dla roślin zimujących w ziemi.
Na glebach piaszczystych i suchych warto na dno dołka czy wykopu nasypać nieco kompostu, a na glebach gliniastych i mokrych na dno sypiemy trochę piasku.
Autor Czesław Rogala


czeslawrogala110@gmail.com
http://ogrodrekreacja.blogspot.com



czwartek, 26 stycznia 2012

Zakładanie trawnika.

Zakładanie trawnika.

Tomasz Nowak    

Krótki poradnik jak skutecznie ząłożyć samemu piękny zielony trawnika. Glebę pod trawnik przygotowujemy tylko raz na kilka, kilkanaście lat, należy zatem wykonać wszystkie prace bardzo starannie.

Całą powierzchnię dokładnie wyrównujemy, wierzchnia warstwa ziemi powinna być jednakowa, grubości 10 -15cm. Dobre podłoże pod trawnik zawiera 50% piasku, 25% żyznej ziemi ogrodniczej i 25% torfu. Tak przygotowaną glebę pozostawiamy na 10-14dni, aby samoczynnie osiadła. W tym okresie pojawiają się sie nieproszone chwasty. Należy je usunąć, albo ręcznie, albo z pomocą herbicydów układowych. Po zwalczeniu chwastów można zastosować nawożenie przedsiewne. Trawa powinna być wysiana od kwietnia do września. Norma wysiewu zależy od składu mieszanki i wynosi 2, 0 - 3, 5kg na 100 metrów kwadratowych. Po siewie nasion należy utrzymywać stałe uwilgotnienie gleby.
Dobrym i coraz popularniejszym sposobem na podlewanie trawnika jest montaż powierzchniowych elementów systemu nawadniającego. Po ukształtowaniu zieleni należy zainstalować zraszacze - wynurzane systemu nawadniającego oraz dokonać jego uruchomienia. Najnowsze systemy są tak skomputeryzowane, że możemy z dokładnością, co do minuty ustawić włączanie i wyłączanie całego systemu. Trawnik najlepiej podlewać wcześnie rano lub późnym wieczorem.
Gdy trawnik już urośnie musimy zacząć go kosić. Regularność i staranność wykonania tego zabiegu decyduje o wyglądzie trawnika. Przed pierwszym koszeniem trawnik należy zwałować. Bez względu na rodzaj trawnika przyjmuje się zasadę, że kosimy 1/3 wysokości trawy, a 2/3 zostawiamy. Zawsze kosimy suchy trawnik, a skoszoną trawę zbieramy do zbiornika. W nawożeniu traw stosujemy nawozy wieloskładnikowe o przedłużonym działaniu. Nawożony trawnik powinien być suchy, a gleba wilgotna. Inne zabiegi pielęgnacyjne takie jak napowietrzanie, nacinanie, piaskowanie powinny być wykonywane z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, najlepiej przez przygotowane do tego firmy
 

zrodlo art.   www.ARTELIS.PL

Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz.I

         Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz.I                                           

Sebastian Krajewski
  
W pierwszej części artykułu podałem ogólną charakterystykę roślin uważanych za chwasty i wynikające z tego konsekwencja dla ogrodników i miłośników ogrodów. 
Chwastami oraz tzw. roślinami zachwaszczającymi nazywamy wszystkie rośliny występujące na terenie uprawy ale nie będące przedmiotem tej uprawy. Są to zarówno rośliny dzikie, zdziczałe formy roślin uprawnych jak i obce rośliny uprawne.

Aby skutecznie walczyć z zachwaszczeniem, musimy zrozumieć różnicę między chwastami krótkotrwałym tzw. rocznymi i chwastami trwałymi. Te pierwsze to rośliny jedno lub dwuletnie, które po wydaniu nasion obumierają i giną. Chwasty trwałe to rośliny wieloletnie. Rozmnażają się zarówno generatywnie jak i wegetatywnie. Bardzo dobrze regenerują się z części podziemnych.

Przykładowe gatunki chwastów krótkotrwałych, które możemy spotkać w terenach zieleni: komosa biała, tasznik pospolity, żółtlica drobnokwiatowa, gwiazdnica pospolita, chwastnica jednostronna, rdest ptasi, przymiotno kanadyjskie itd. Chwasty trwałe to np.: mniszek pospolity, babka lancetowata i zwyczajna, skrzypy, koniczyna biała (trawniki), szczaw polny, mlecz polny, stokrotka pospolita (trawniki), mchy (trawniki), powój polny, pokrzywa zwyczajna, perz właściwy.

Chwasty w uprawach są roślinami niepożądanymi a czasami wręcz szkodliwymi. Może łatwiej będzie nam w czasie pielęgnacji ogrodu pamiętać o starannym zwalczaniu chwastów, jeśli uświadomimy sobie, iż:
1/ Konkurują one z roślinami uprawnymi o składniki pokarmowe, wodę i światło
2/ Niektóre chwasty są roślinami żywicielskimi grzybów chorobotwórczych i szkodników roślin ozdobnych
3/ Zdarzają się gatunki trujące dla ludzi i zwierząt
4/ Może zachodzić zjawisko alleopatii, polegające na tym, iż substancje biologicznie czynne wytworzone przez korzenie pewnych gatunków roślin, działają niekorzystnie na inne gatunki
5/ Występowanie chwastów rujnuje estetyczny wygląd nasadzeń, sprawia, iż wyglądają one na zaniedbane

Chwasty często łatwo zdobywają przewagę nad roślinami ozdobnymi, co wynika z wielu czynników.
1/ Produkują ogromne ilości nasion
2/ Nasiona te mogą zachować zdolność kiełkowania nawet przez kilkadziesiąt lat i są źródłem zachwaszczenia przez wiele sezonów
3/ Pierwsze chwasty, o najniższych wymaganiach temperaturowych, pojawiają się, gdy temperatura wzrośnie zaledwie kilka stopni powyżej zera
4/ Chwasty mają wyższą niż rośliny ozdobne siłę ssącą korzeni, co sprawia, iż wygrywają w konkurencji o wodę
5/ Wiele gatunków chwastów ma formy jare i ozime, wschodzące i kwitnące w różnych okresach roku
6/ Niektóre chwasty wieloletnie potrafią odrastać z bardzo małych fragmentów korzeni i pędów pozostałych w glebie po odchwaszczaniu mechanicznym
7/ Chwasty posiadają ogromną łatwość rozprzestrzeniania się z wiatrem, wodą, obornikiem, kompostem, materiałem siewnym itp.

Metody walki z chwastami znajdziesz w drugiej części artykułu.



Sebastian Krajewski, ogrodnik z wykształcenia, zawodu i zamiłowania www.ogrodniksebastian.pl

Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz. II

Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz. II

Sebastian Krajewski

W drugiej części artykułu podaję znane i najbardziej skuteczne metody walki z chwastami występującymi w uprawie roślin ozdobnych w ogrodach i terenach zieleni.
Walkę z chwastami należy rozpocząć jak najwcześniej, nie dopuszczając do swobodnego ich rozprzestrzeniania. Absolutnym priorytetem w czasie pielęgnacji ogrodu jest zniszczenie chwastów zanim zakwitną i wydadzą nasiona.

Podstawowych metod zwalczania chwastów jest kilka. Do tego dochodzi profilaktyka, która w znacznym stopniu może ograniczyć występowanie chwastów. Wybór konkretnej metody zwalczania chwastów jest uwarunkowany wieloma czynnikami, które powinniśmy rozważyć przed podjęciem decyzji.
1/ Kryterium finansowe, czy w naszej ocenie zabieg jest uzasadniony ekonomicznie, czy będziemy wykonywać go własnymi środkami, czy wynajmiemy firmę świadczącą usługi ogrodnicze
2/ Kryterium botaniczne, jakie gatunki chwastów chcemy zwalczyć i wśród jakich roślin ozdobnych one występują
3/ Kryterium ekologiczne, czy wykonanie zabiegu nie będzie przyczyną zatruć ludzi, pszczół i innych zwierząt
4/ Kryterium czasowe, jak szybko chcemy osiągnąć pożądany efekt
5/ Kryterium pracochłonności, czy mamy dostateczne siły aby wykonać odpowiedni zabieg w odpowiednim czasie i inne.


Metody mechaniczne.
Polegają na użyciu wszelkich narzędzi wzruszających glebę w celu podcięcia chwastów a następnie w miarę możliwości ich usunięciu z uprawy.
1/ Chwasty roczne w fazie siewki wystarczy podciąć za pomocą gracy, motyki, opielacza itp. Chwasty starsze należy usunąć, gdyż nawet po wyrwaniu mogą jeszcze zdążyć wysiać dojrzałe nasiona.
2/ Chwasty trwałe należy wykopywać, starając się wydobyć możliwie duże fragmenty systemu korzeniowego. Używamy do tego np. wideł amerykańskich lub specjalnych narzędzi do usuwania chwastów trwałych np. z trawników.

Metody chemiczne.
Przy użyciu środków chemicznych zwanych herbicydami. Herbicydy dzielimy na doglebowe przedsiewne i pogłówne. Można też podzielić ja na selektywne, tj. zwalczające określone grupy roślin bez niszczenia rośliny uprawnej i totalne, zwalczające wszystkie rośliny. Herbicydy totalne mają zastosowanie przed założeniem uprawy lub trawnika.
Stosując herbicydy musimy zwrócić uwagę, aby:
1/ dobrać odpowiedni środek do gatunku zwalczanych chwastów i rodzaju uprawy
2/ temperatura powietrza w czasie oprysku powinna przekraczać 10 stopni Celsjusza
3/ pogoda powinna być bezwietrzna
4/ odpowiednio dobrać stężenie cieczy
Herbicydy stosujemy zwykle w formie oprysku lub przez tak zwane mazakowanie pojedynczych egzemplarzy chwastów
Odpowiedni dobór preparatu należ oprzeć na aktualnym Programie Ochrony Roślin Ozdobnych.

Ściółkowanie.
Polega na wykładaniu w uprawach roślin ozdobnych odpowiednich materiałów, które tłumią wzrost chwastów ale nie przeszkadzają w wegetacji innych roślin. Stosujemy ściółki organiczne, nieorganiczne oraz szczególnie skuteczne, połączenie obu rodzajów.
Ściółki organiczne to przede wszystkim przekompostowana kora drzew iglastych, zrębki drewniane (czasem barwione), trociny, słoma, skoszona trawa itp.
Do ściółkowania materiałem nieorganicznym najbardziej nadają się włókniny i żwir.
Zwłaszcza włókniny stały się prawdziwym hitem ostatnich lat w uprawie roślin ozdobnych. Wynika to z kilku powodów. Są one przepuszczalne dla wody opadowej i pary wodnej, całkowicie uniemożliwiają wzrost chwastów, właściwie dobrane są okryciem trwałym, łatwym do zamaskowania pod warstwą kory czy żwiru i biorąc pod uwagę wymienione korzyści to stosunkowo tanim. Przy zakupie włókniny musimy zwrócić uwagę na jej gramaturę, wybierając tę do ściółkowania przeciw chwastom a nie np. do okrywania roślin na zimę.

Rośliny okrywowe.
Są to mniej lub bardziej dekoracyjne rośliny o rozłożystym i mocno ulistnionym pokroju, których gęstwina jest dostatecznie zwarta, aby zahamować wzrost chwastów.
Gatunków roślin okrywowych jest stosunkowo dużo. Pozwala to dobrać odpowiedni gatunek do prawie każdego stanowiska. Do najbardziej popularnych roślin okrywowych należą: barwinek większy, bergenia sercolistna, irga Dammera, runianka japońska, bodziszki, bluszcz pospolity, jałowiec pospolity w odmianach i wiele innych.

Metody alternatywne.
To przede wszystkim metody termiczne, gdzie chwasty niszczy się za pomocą płomienia lub pary wodnej. Praktyczne zastosowanie w Polsce, w terenach zieleni jest mi nieznane.

Profilaktyka.
Jest to szereg czynności i zabiegów, które możemy wykonać aby nie dopuścić do pojawienia się nadmiaru chwastów w naszych uprawach. Mam na myśli między innymi zwalczanie chwastów na ugorach i terenach sąsiadujących z naszymi uprawami, stosowanie czystego materiału siewnego, wolnych od nasion chwastów podłoży organicznych, terminowe wykonywanie nawożenia, nawadniania i oprysków roślin ozdobnych w celu poprawy ich kondycji i zwiększenia konkurencyjności w stosunku do chwastów. Na trawnikach należy także pilnować właściwej wysokości i częstotliwości koszenia oraz uregulować stosunki powietrzo-wodne poprzez wertykulację, aerację i piaskowanie.
Ogólnych informacji na temat chwatów i ich szkodliwości szukaj w części pierwszej artykułu.



Sebastian Krajewski, ogrodnik z wykształcenia, zawodu i zamiłowania www.ogrodniksebastian.pl
     

Trawnik wysiewany czy z rolki?

Trawnik wysiewany czy z rolki?

Tomasz S. 

Trawa podnosi walory estetyczne, wpływa na mikroklimat, zatrzymuje wodę, przez co nie pojawiają się kałuże. To tylko niektóre z zalet ładnego trawnika w ogrodzie. Zamierzając założyć trawnik mamy do wyboru dwie podstawowe opcje: tradycyjny wysiew trawy oraz założenie trawnika z tzw rolki. Obydwie formy posiadają swoje wady i zalety.
Wysiewanie trawy to tradycyjna forma zakładania trawnika. Jeśli zdecydujemy się na tą formę zakładania trawnika to nasiona najlepiej wysiewać na początku maja lub na przełomie września i października. Dla większości gatunków traw dostępnych na polskim rynku w tych okresach panuje najodpowiedniejsza temperatura i wilgotność dla wykiełkowania nasion i wzrostu trawy. Miesiące letnie charakteryzują się często temperaturą powyżej 25 ºC i mimo, że istniejące trawniki w tym okresie znacznie wzrastają dla nowych trawników jest to niekorzystne. Nasiona mogą ulec przesuszeniu a powstały trawnik nie będzie jednolity przez co mało estetyczny. Najważniejsza dla wysiewu trawy jest wilgotność podłoża. Powinna być ona odpowiednia nie tylko w czasie siewu ale również przez pierwszych kilka, kilkanaście dni po siewie. Sam wysiew najlepiej wykonywać ręcznie. Wadą tej formy zakładania trawnika jest to, że na pojawienie się trawy, w zależności od warunków pogodowych trzeba poczekać nawet około 5 tygodni. Zaletą tej formy jest to, że w różnych miejscach można stosować różne gatunki traw. Przykładowo w miejscach bardziej nasłonecznionych można stosować gatunki traw lubiące dużą ilość słońca a w miejscach zacienionych odwrotnie. W przypadku miejsc szczególnie uczęszczanych w ogrodzie powinno się stosować gatunki o większej odporności, przede wszystkim trawy przeznaczone na miejsca rekreacyjne i sportowe, gdyż te miejsca są narażone na wydeptywanie trawy. Przykładowo, jeśli posiadamy plac zabaw w ogrodzie wokoło niego lepiej wysiać bardziej odporne gatunki traw. Nikt chyba nie chce widocznych połaci gleby przed placem zabaw w ogrodzie.
Zakładanie trawnika z rolki ma to do siebie, że niemal natychmiast możemy się cieszyć ładnym trawnikiem a nowy ogród, na którym powstał trawnik jest szybko gotowy do użytkowania. Oczywiście najpierw trzeba odpowiednio przygotować podłoże pod założenie trawnika z rolki jednak w porównaniu do tygodni oczekiwania na trawnik wysiewany i tak o wiele szybciej uzyskujemy pożądany efekt. Trawnik z rolki możemy ponadto zakładać przez cały sezon wegetacyjny roślin. Jest to już trawa odpowiednio rozwinięta i wysokie temperatury nie są już dla niej groźne. Zabiegi pielęgnacyjne takiej formy trawnika są identyczne jak w przypadku trawy wysiewanej. Ponadto powszechnie uważa się, że trawnik z rolki jest bardziej odporny na choroby i szkodniki niż trawnik wysiewany. Wadą takiego rozwiązania jest to, że zazwyczaj stosuje się gatunki traw lubiących dość spore nasłonecznienie i w miejscach zacienionych nie do końca może się sprawdzić. Oczywiście decydując się na założenie trawnika z rolki musimy przygotować się na wyższy koszt finansowy takiego rozwiązania.

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. Głosuj na tak 0 Głosuj na nie