sobota, 28 stycznia 2012

Ogród w kwiatach przez cały rok

       




               

Ogród w kwiatach przez cały rok

Andrzej K 

W tym artykule postanowiłem opowiedzieć wam o swoich doświadczeniach, dotyczących hodowli roślin. Czy wy też mieliście problemy z przechowaniem i sadzeniem roślin. Nie bójcie się już. Po przeczytaniu tego artykułu wszystkie wasze problemy znikną! 


Przechowywanie nasion
Nie wykorzystane nasiona z torebki można przechować. Należy je zawinąć w folię aluminiową i trzymać w hermetycznie zamkniętym pojemniku lub szczelnie zakręconym słoiku w zimnym pomieszczeniu np. w lodówce na półce przeznaczonej na warzywa. Torebki z nasionami układamy w kolejności terminu siewu. W ten sposób nie zapomnimy wysiać ulubionej rośliny.
Wilgotność po wysianiu nasion

Po wysiewie nasion pojemnik lub doniczkę z nasionami przykrywamy kawałkiem szkła, aby utrzymać wilgotność kompostu. Jeżeli pojemniki stawiamy w ciemnym ciepłym miejscu w celu wspomożenia kiełkowania, należy pamiętać, aby wystawić je na światło, gdy pojawią się siewki. W przeciwnym razie siewki będą wybujałe. Następnego dnia, po pojawieniu się siewek, należy zdjąć szyby. Nasiona takich roślin jak begonie, lobelie i petunie powinny być wysiewane na powierzchni, ponieważ do wykiełkowania potrzebują zarówno ciepła, jak i światła. Kiedy wyrosną, przykrywamy je cienką warstwą wermikulatu do nasion.

Pomaganie naturze
Jeżeli chcemy, aby byliny lub rośliny jednoroczne same się wysiały, rozkopujemy glebę poniżej drzew lub krzewów w miejscach, w których miały by rosnąć. Kiedy nasiona są prawie dojrzałe, wieszamy pęki bylin na gałęziach. Nasiona będą opadały a wiatr je będzie rozsiewał. W ten sposób łatwo jest rozsiewać np. niezapominajki, maki czy czarnuszkę. Nasiona rozsiewane przez byliny i rośliny jednoroczne po letnim kwitnięciu kiełkują w jesieni i na przyszłą wiosnę. Wypatrujemy więc siewek na kwiatowych grządkach i przenosimy je ostrożnie w nowe miejsca albo pozwalamy im rosnąć tam gdzie się wysiały.






Zpraszamy serdecznie na stronę: http://drzewki.blogspot.com

zrodlo art...  www.artelis.pl

piątek, 27 stycznia 2012

Basen ogrodowy - luksus w zasięgu ręki

         
      

Basen ogrodowy - luksus w zasięgu ręki



Autor: a11dmin | Pobierz kod HTML | Wersja do druku

Dodany 16-09-2011 r., przeczytany 29 razy | ilość słów: 289 | oceń to!

Tagi: baseny ogrodowe budowa domu
Jeszcze kilkanaście lat temu przydomowe baseny kojarzyły nam się wyłącznie z luksusowymi rezydencjami, znajdującymi się poza zasięgiem przeciętnego obywatela, widywanymi zazwyczaj w zagranicznych produkcjach filmowych. Jednak z biegiem czasu i w miarę wzrostu zamożności społeczeństwa coraz bardziej się do nich przekonujemy.








 
Wzrost popularności basenów wynika nie tylko ze zwiększających się możliwości finansowych społeczeństwa, czy napływu zagranicznych trendów. Nie bez znaczenia okazuje się tutaj głośno zapowiadane, odczuwalne już ocieplenie klimatu, jak i zwiększająca się konkurencja na rynku i wynikająca z tego faktu bogata oferta producentów. Jak się okazuje na basen ogrodowy możemy pozwolić sobie dysponując kwotą zaledwie kilku tysięcy złotych - pod warunkiem jednak, że decydujemy się na konstrukcję naziemną. Do jego ustawienia wystarczy stosunkowo niewielki fragment płaskiej, utwardzonej, gładkiej powierzchni, a jego budowa nie wymaga ingerencji ciężkiego sprzętu.
Naziemne baseny ogrodowe wystarczy złożyć przed zimą i w ten sposób przechować do następnego sezonu, kiedy to można samodzielnie wykonać montaż. Najczęściej wykonuje się je z galwanizowanej blachy stalowej, czy folii pcw grubości 0,7-0,8 mm, osadzonych na wspornikach. Koszty wynoszą zazwyczaj kilka tysięcy złotych.
W przypadku basenów zagłębionych sprawa staje się dużo bardziej skomplikowana, nie tylko ze względu na koszty - około 10 - krotnie wyższe, formalności i ale sam proces budowy. W przypadku basenów, których powierzchnia nie przekracza 30 m2 wystarczy zgłoszenie inwestycji na 30 dni przed rozpoczęciem prac, do tego momentu przedstawiciele nadzoru budowlanego mają czas na zgłoszenie uwag. Jednak pozwolić sobie na nie mogą jedynie właściciele dużych działek, o odpowiednim ukształtowaniu terenu, są jednak dużo trwalsze i zdecydowanie mniej podatne na uszkodzenia niż sezonowe konstrukcje naziemne    







               

http://www.blogger.com/blogger.g?

Instalacja z deszczówką w Twoim ogrodzie

          

Instalacja z deszczówką w Twoim ogrodzie Ciekawy artykuł!



Autor: KamilHuc | Pobierz kod HTML | Wersja do druku

Dodany 10-11-2011 r., przeczytany 24 razy | ilość słów: 422 | oceń to!

Tagi: woda ogrodnictwo porady     



Czy Ty też dostajesz gęsiej skórki na rachunki za wodę? Jeżeli posiadasz duży ogród to wiesz dobrze, że lwia część Twoich wydatków na wodę przelewa się właśnie w Twoim ogrodzie.








POLECAMY:


Nasze ogrody są naszymi perełkami w głowie - to nie ulega wątpliwości. Z jakiegoż to innego powodu uciekalibyśmy z miejskiej dżungli na wiejskie tereny, nierzadko wydając przez to o wiele więcej pieniędzy na dojazdy, utrzymanie domu oraz właśnie ogrodu? Przecież mieszkanie w blokach było w latach 80-90 największym możliwym skokiem społecznym, pożądanym przez wszelkie klasy społeczne. Przecież sam brak ciągłego podtrzymywania ognia i dbania o ciepłe grzejniki był wystarczającym argumentem za. Jednak ten model się nie sprawdza w dzisiejszych czasach. Tęsknimy za naszym kawałkiem ziemi, na którym możemy się zrelaksować, uciec od tematu pracy by wraz z naszymi dziećmi pobawić się w naszym "prywatnym raju".
Jednak - musimy liczyć się z kosztami które w przypadku ogrodu nie są małe. Ogród będzie wymagał od nas stałych inwestycji, które nawet po przycięciu do tych podstawowych będą wyglądały następująco: potrzebujemy trawnik kosić do czego zużyjemy prąd, oraz musimy trawnik nawodnić - inaczej latem będzie on wyglądał jak Sahara. I celowo pomijam tutaj wszelkie koszty poboczne tj. koszt sadzenia drzewek, nawiezienia trawnika itd bo sa to koszty jednorazowe albo powtarzane raz w rok. A i tak możliwe i aż zalecane jest minimalizowanie ich kosztów poprzez założenie np. własnego kompostownika i szczepienie krzewów.
Na koszenie trawnika jednak nic nie wymyślimy - w przypadku kosiarek spalinowych ropy nie zaczniemy nagle wydobywać na środku naszej działki - podobnie z kosiarkami prądowymi nie zaczniemy nagle produkować prądu niezbędnego do jej utrzymania - ponieważ prawo polskie jest źle skonstruowane pod tym względem - ale to temat na osobny artykuł.
Jednak woda - to temat otwarty dla nas i chciałbym zachęcić państwa do pewnych rozmyśleń - najprostszy zbiornik na wodę zainstalowany pod nasza rynną zbierający wodę deszczową i rozciągnięta pod trawnikiem instalacja grawitacyjna (nie wymagająca od nas absolutnie żadnego kosztu utrzymywania systemu rozprowadzającego wodę na naszej działce. Co oszczędzamy? W stosunku miesiąca potrafimy zaoszczędzić latem kilkadziesiąt złotych co w latach daje oszczędności pozwalające nam wylecieć na wczasy i zobaczyć jak wygląda Sahara, przed która właśnie uratowaliśmy nasz trawnik


Po więcej informacji zapraszamy na stronę: http://deszczowkainfo.pl/




       

Wiosenne nawożenie - kompost czy nawozy?

               



                       

Wiosenne nawożenie - kompost czy nawozy?

Czesław Rogala   

 Już czas na zasilenie roślin w naszych ogrodach. Należy zastanowić się nad wyborem sposobu zasilenia roślin. Czy zastosować zasilanie naturalne czy może wybrać nawozy sztuczne.    


Na wstępie należy sprawdzić odczyn gleby. Robimy to raz na cztery lata jesienią lub wczesną wiosną. Jeśli gleba jest zbyt kwaśna do uprawy wybranych przez nas roślin, zwapnujmy ją Kredą lub nawozem wapniowo-magnezowym. Nie łączmy wapnowania z zasilaniem innymi nawozami. Po około trzech tygodniach będziemy mogli posadzić rośliny. W chwili obecnej zasilmy nawozami: wszystkie byliny i rośliny cebulowe, trawniki, drzewa i krzewy po przycięciu, miejsca w których planujemy posadzić lub posiać rośliny.
Najlepszy jest kompost - rozłóżmy go na rabatach (warstwą około 2 cm) i wymieszajmy z glebąNa trawnikach warstwa kompostu winna nie przekraczać 1 cm i zagrabmy trawniki. Kompost wytwarzamy poprzez dokładanie na pryzmę kompostową wszystkie odpadki. Mogą to być resztki organiczne z gospodarstwa domowego, skoszona trawa, ścięte pędy i przekwitłe kwiatostany roślin ozdobnych, glony wyłowione ze stawu lub oczka wodnego oraz chwasty ( lepiej jednak nie kompostujmy chwastów z nasionami). Materiał przeznaczony na pryzmę starajmy się rozdrabniać gdyż łatwiej ulegnie rozkładowi. Możemy przyspieszyć kompostowanie dodają bakteryjną szczepionkę kompostową. Dbajmy by pryzma kompostowa była stale lekko wilgotna.
Możemy też zastosować wiwloskładnikowe nawozy mineralne takie jak: Azofoska, Florovit, Mis 3, lub Ogród. Warto stosować mieszanki nawozów przeznaczone dla konkretnych rioślin, między innymi dla: hortensji, róż, różaneczników i azalii, roślin iglastych, trawników. Bardzo dobre są nawozy wolno działajace: Dendrovit, Osmocote, Pokon Season Comfort. Wystarczy je dodać raz na cały sezon wegetacyjny a składniki w nich zawarte będą przenikać do gleby w miarę, jak będą pobierane przez rośliny. Ustaloną dawkę nawozu ( zgodnie z zaleceniami na opakowaniu) rozsypmy równomiernie na rabatach lub w zasięgu rzutu korony krzewu, a następnie podlejmy.
Zamiast nawozami mineralnymi można zasilić rośliny na przykład nawozami biohumusowymi. Są to bardzo dobre nawozy organiczne, produkowane przez dżdżownice kalifornijskie. Jeżeli wiosną zastosowaliśmy tak zwany nawóz wolno działający, jesteśy zwolnieni z nawożenia aż dp przyszłego sezonu.



http://ogrodrekreacja.blogspot.com/
Autor Czesław Rogala
czeslawrogala110@gmail.com                      

Nawożenie ogrodu. Część 1 - nawozy naturalne i organiczne.

Nawożenie ogrodu. Część 1 - nawozy naturalne i organiczne.

Rafał Okułowicz

Rośliny pobierają z gleby składniki pokarmowe potrzebne im do wzrostu, kwitnienia i owocowania. W środowisku naturalnym składniki te wracają do gleby, gdy rośliny obumierają i ulegają rozkładowi. W ogrodzie jest to niemożliwe, gdyż plony z działki zużywamy na własne potrzeby. Dlatego konieczne jest nawożenie.

Podstawowym nawozem wykorzystywanym w uprawach amatorskich na działkach i ogrodach przydomowych powinien być kompost. Jest to nawóz naturalny, który uzyskujemy samodzielnie z resztek roślinnych składowanych na pryzmie kompostowej lub w kompostowniku. Odpowiednio przygotowany kompost zawiera wszystkie składniki odżywcze potrzebne roślinom, doskonale wzbogaca glebę w próchnicę, zwiększa jej pojemność wodną i powietrzną, oraz poprawia wzrost i rozwój roślin. A że wytwarzamy go samodzielnie, jest też najtańszym dostępnym nawozem.
Co nadaje się na kompost? Na kompost możemy przeznaczyć ściętą trawę, opadłe z drzew liście, zielone fragmenty ściętych łodyg, chwasty, rośliny zamierające po zakończeniu sezonu, resztki po zbiorze warzyw i owoców, gałęzie rozdrobnione na wióry, a także odpady roślinne z gospodarstwa domowego, takie jak obierki z warzyw i owoców, czy fusy po herbacie. Im bardziej zróżnicowany jest materiał z jakiego korzystamy, tym bardziej wartościowy będzie kompost.
Pamiętajmy jednak, że na kompost możemy przeznaczać tylko resztki roślinne, które nie zawierają oznak porażenia przez choroby i szkodniki (te z oznakami porażenia trzeba z działki usunąć), a chwasty - tylko gdy jeszcze nie zawiązały nasion. Kompostować nie można kości i mięsa oraz zadrukowanego lub bielonego papieru (to częste błędy popełniane przez działkowców amatorów).
Niezależnie od tego czy będziemy stosować kompostowanie w pryzmie, czy w kompostowniku, powinniśmy trzymać się pewnych zasad formowania poszczególnych warstw materiału na kompost. Na dnie układamy warstwę drenażową z połamanych gałęzi i gałązek. Następnie tworzymy warstwę pochłaniającą składniki mineralne wymywane przez wodę z wyższych warstw pryzmy. Tutaj warto zastosować torf, ziemię ogrodową, słomę lub częściowo rozłożony zeszłoroczny kompost. Następnie układamy kolejne warstwy materiału na kompost, przekładając je ziemią ogrodową.
Co dwa miesiące pryzmę kompostową trzeba przekopywać, a cały proces uzyskiwania kompostu można przyspieszyć dodając specjalny preparat przyspieszający kompostowanie, np. KomPosan EXTRA. Uzyskany kompost można wykorzystać pod wszystkie rośliny w ogrodzie, jako nawóz przedsiewny (jesienią lub wczesną wiosną), a także pogłówny (w czasie wegetacji roślin). Stosowanie kompostu jest bezpieczne i w zasadzie nie ma możliwości przenawożenia.
Często jednak ilość uzyskanego kompostu może się okazać niewystarczająca aby wyżywić nasze rośliny ogrodowe. W małych ogrodach, na tarasach i balkonach nie będziemy też po prostu mieli możliwości wydzielenia miejsca na pryzmę kompostową. Nadal jednak możemy pozostać przy nawozach pochodzenia naturalnego. Do wyboru mamy nawozy organiczne, takie jak obornik (produkowany z odchodów zwierząt gospodarskich), guano (bardzo silny nawóz uzyskiwany z odchodów ptasich) czy biohumus (uzyskiwany z odchodów odchodów dżdżownicy kalifornijskiej).
Jeśli chodzi o oborniki, to w ogrodzie powinno stosować się głównie oborniki dobrze rozłożone, przekompostowane. W sklepach można kupić w wygodnej formie obornik granulowany lub suszony. Takie formy obornika są wygodne do użycia i pozbawione nieprzyjemnego zapachu

zrodlo art...www artelis.pl








Nawożenie ogrodu. Część 2 - nawozy mineralne.

Nawożenie ogrodu. Część 2 - nawozy mineralne.

Rafał Okułowicz

Nie ulega wątpliwości, że podstawowymi nawozami używanymi na działce i w ogrodzie przydomowym powinny być nawozy naturalne (kompost) i organiczne (np. obornik lub biohumus). Co jednak gdy te nawozy okażą się niewystarczające? Czy zapewnią one roślinom zestaw wszystkich potrzebnych składników odżywczych?
Aby odpowiedzieć sobie na to pytania, trzeba zdać sobie sprawę, że rośliny ogrodowe do rozwoju potrzebują odpowiedniego zestawu składników mineralnych, takich jak azot (N), fosfor (P) i potas (K). Są to 3 najważniejsze makroelementy (zużywane przez rośliny w dużych ilościach). Poza tymi 3 najważniejszymi makroskładnikami, ważną rolę pełnią również magnez (Mg), wapń (Ca) i siarka (S). Rośliny potrzebują też licznych mikroelementów (zużywanych w małych ilościach ale równie niezbędnych). Jest to przede wszystkim żelazo, cynk, miedź, bor, molibden i chlor. Brak któregoś z wymienionych składników może objawiać się m. in. zaburzeniem wzrostu, odbarwieniem liści, słabym kwitnieniem i owocowaniem.
Nawozy naturalne i organiczne, choć są tymi najbardziej wskazanymi w uprawach amatorskich, w zależności od składu i pochodzenia mogą nie zawierać wszystkich składników mineralnych w odpowiednich ilościach. Wówczas możemy ratować się nawozami mineralnymi. Jest to łatwe, gdyż dostępne są przygotowane specjalnie dla amatorów gotowe mieszanki nawozowe odpowiednie dla wybranych grup roślin. Są to nawozy w formie stałej (proszki lub granulaty) lub płynnej. Pamiętajmy jednak aby z tymi nawozami nie przesadzać, gdyż istnieje duże ryzyko przenawożenia, a po długim okresie stosowania - wyniszczenia gleby (nawozy mineralne nie zawierają próchnicy, ważnego składnika ogrodowej gleby). Efekt nadużywania nawozów mineralnym obserwujemy dziś na zniszczonych glebach eksploatowanych przez rolnictwo. Dlatego w uprawach amatorskich nawozy mineralne, choć łatwe w zastosowaniu, bardzo wydajne i często tańsze, powinny być jedynie uzupełnieniem nawozów pochodzenia naturalnego. Dobrym rozwiązaniem może być też nawóz organiczno-mineralny, taki jak np. Florovit eko. Taki nawóz zawiera odpowiedni skład związków mineralnych oraz dodatek tak bardzo potrzebnej substancji organicznej. Jest to więc nawóz bardzo kompleksowy i na pewno lepszy niż czysty nawóz mineralny.
               

zrodlo art...  www.artelis.pl

Sadzimy cebule i bulwy na trawniku

Sadzimy cebule i bulwy na trawniku

Czesław Rogala       

W artykule pokazuję możliwość posadzenia roślin cebuloweych na trawnikach. Wskazuję zasadę sadzenia oraz przygotowanie gleby do wykonania nasadzń. Przedstawiam terminy sadzenia różnych roślin cebulowych
   
Na trawniku mogą rosnąć te rośliny, których nie trzeba wykopywać co roku takie jak: cebulice, krokusy, narcyzy, przebiśniegi, (śnieżyczki), puszkinie, ranniki, szachownice kostkowe. Drobne cebulki i bulwy można sadzić w dołki zrobione sadzakiem do rozsady. Na dno dołka nasypmy trochę żyznej ziemi, włóżmy cebulkę lub bulwę, przysypmy ją ziemią i lekko ugniećmy. Duże cebule i bulwy muszą być sadzone do większych dołków. Ostrym nożem wytnijmy niewielki fragment darni, wyjmnijmy go i na dno nasypmy trochę żyznej ziemi. Włóżmyb do dołka cebulę lub bulwę, nakryjmy ją darnią, lekko ugniećmy i podlejmy. Jeśli zamierzamy sadzić w grupie dużo cebul lub bulw, odetnijmy fragment darni ostrym szpadlem z trzech stron, odwińmy darń, nasypmy na spód żyznej ziemi i posadźmy cebule lub bulwy. Ponownie ułużmy darń, lekko ją ubijmy i podlejmy. Trawa w tych miejscach może być koszona dopiero, gdy uschną ich liście. Jeśli zrobimy to wczesniej, cebule i bulwy nie urosną i w następym roku na trawniku pojawi się mniej kwiatów.
UWAGA: Należy sadzić tylko zdrowe cebule i bulwy. Te, które pokryte są plamami, pleśnią, gnijące - należy zniszczyć. Jeżeli uszkodzenia są małe, można je wyciąć i obsypać ranę węglem drzewnym z dodatkiem Kaptanu. Nie należy sadzić tam gdzie wcześniej rosły rośliny cebulowe np. fasola, groch, ogórki, pomidory, warzywa kapustne, poziomki lub truskawki, bo wiele chorób tych roślin może niszczyć rośliny cebulowe i bulwiaste. Nie należy moczyć liści podczas podlewania, bo choroby grzybowe i wirusowe łatwo się przenoszą z kroplami wody. Chore rośliny należy oddzielić od zdrowych. Chore rośliny należy spalić,
Rośliny cebulowe i bulwiaste najlepiej rosną w glebie żyznej, próchniczej i przepuszczalnej. Mniej więcej dwa- trzy tygodnie przed planowanym terminem sadzenia przygotujmy glebę, usuńmy chwasty a następnie dodajmy kompostu. Rozłóżmy 2-centymetrową warstwę kompostu i wymieszajmy z glebą. Można również użyć nawozu wieloskładnikowego np. Azofoskę w ilości 40g/m2. Ważny jest też odczyn gleby. Większość roslin cebulowych i bulwiastych z wyjątkiem lilii źle rosnie w glebie kwaśnej. Zadbajmy aby pH przygotowanego podłoża miało około 7,0. Głębokość sadzenia zależy od wielkości cebul i rodzaju gleby. Sadźmy je na głębokość równą trzykrotnej średnicy cebul i bulw ( na glebach lekkich należy sadzić nieco głębiej a na ciężkich płycej). Są dwa sposoby sadzenia cebul i bulw:
1. Umiszczamy je w otworze wykopanym wąską łopatką czy ręczną sadzarką do cebul, po czym zasypujemy ziemią.
2. miejsca przeznaczonego na sadzenie, wybieramy ziemię na odpowiednią głębokość. Warstwę gleby na dnie wzruszamy, a ułożone cebule lub bulwy przykrywamy wcześniej wybraną ziemią. Ten sposób polecany jest dla roślin zimujących w ziemi.
Na glebach piaszczystych i suchych warto na dno dołka czy wykopu nasypać nieco kompostu, a na glebach gliniastych i mokrych na dno sypiemy trochę piasku.
Autor Czesław Rogala


czeslawrogala110@gmail.com
http://ogrodrekreacja.blogspot.com



czwartek, 26 stycznia 2012

Zakładanie trawnika.

Zakładanie trawnika.

Tomasz Nowak    

Krótki poradnik jak skutecznie ząłożyć samemu piękny zielony trawnika. Glebę pod trawnik przygotowujemy tylko raz na kilka, kilkanaście lat, należy zatem wykonać wszystkie prace bardzo starannie.

Całą powierzchnię dokładnie wyrównujemy, wierzchnia warstwa ziemi powinna być jednakowa, grubości 10 -15cm. Dobre podłoże pod trawnik zawiera 50% piasku, 25% żyznej ziemi ogrodniczej i 25% torfu. Tak przygotowaną glebę pozostawiamy na 10-14dni, aby samoczynnie osiadła. W tym okresie pojawiają się sie nieproszone chwasty. Należy je usunąć, albo ręcznie, albo z pomocą herbicydów układowych. Po zwalczeniu chwastów można zastosować nawożenie przedsiewne. Trawa powinna być wysiana od kwietnia do września. Norma wysiewu zależy od składu mieszanki i wynosi 2, 0 - 3, 5kg na 100 metrów kwadratowych. Po siewie nasion należy utrzymywać stałe uwilgotnienie gleby.
Dobrym i coraz popularniejszym sposobem na podlewanie trawnika jest montaż powierzchniowych elementów systemu nawadniającego. Po ukształtowaniu zieleni należy zainstalować zraszacze - wynurzane systemu nawadniającego oraz dokonać jego uruchomienia. Najnowsze systemy są tak skomputeryzowane, że możemy z dokładnością, co do minuty ustawić włączanie i wyłączanie całego systemu. Trawnik najlepiej podlewać wcześnie rano lub późnym wieczorem.
Gdy trawnik już urośnie musimy zacząć go kosić. Regularność i staranność wykonania tego zabiegu decyduje o wyglądzie trawnika. Przed pierwszym koszeniem trawnik należy zwałować. Bez względu na rodzaj trawnika przyjmuje się zasadę, że kosimy 1/3 wysokości trawy, a 2/3 zostawiamy. Zawsze kosimy suchy trawnik, a skoszoną trawę zbieramy do zbiornika. W nawożeniu traw stosujemy nawozy wieloskładnikowe o przedłużonym działaniu. Nawożony trawnik powinien być suchy, a gleba wilgotna. Inne zabiegi pielęgnacyjne takie jak napowietrzanie, nacinanie, piaskowanie powinny być wykonywane z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, najlepiej przez przygotowane do tego firmy
 

zrodlo art.   www.ARTELIS.PL

Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz.I

         Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz.I                                           

Sebastian Krajewski
  
W pierwszej części artykułu podałem ogólną charakterystykę roślin uważanych za chwasty i wynikające z tego konsekwencja dla ogrodników i miłośników ogrodów. 
Chwastami oraz tzw. roślinami zachwaszczającymi nazywamy wszystkie rośliny występujące na terenie uprawy ale nie będące przedmiotem tej uprawy. Są to zarówno rośliny dzikie, zdziczałe formy roślin uprawnych jak i obce rośliny uprawne.

Aby skutecznie walczyć z zachwaszczeniem, musimy zrozumieć różnicę między chwastami krótkotrwałym tzw. rocznymi i chwastami trwałymi. Te pierwsze to rośliny jedno lub dwuletnie, które po wydaniu nasion obumierają i giną. Chwasty trwałe to rośliny wieloletnie. Rozmnażają się zarówno generatywnie jak i wegetatywnie. Bardzo dobrze regenerują się z części podziemnych.

Przykładowe gatunki chwastów krótkotrwałych, które możemy spotkać w terenach zieleni: komosa biała, tasznik pospolity, żółtlica drobnokwiatowa, gwiazdnica pospolita, chwastnica jednostronna, rdest ptasi, przymiotno kanadyjskie itd. Chwasty trwałe to np.: mniszek pospolity, babka lancetowata i zwyczajna, skrzypy, koniczyna biała (trawniki), szczaw polny, mlecz polny, stokrotka pospolita (trawniki), mchy (trawniki), powój polny, pokrzywa zwyczajna, perz właściwy.

Chwasty w uprawach są roślinami niepożądanymi a czasami wręcz szkodliwymi. Może łatwiej będzie nam w czasie pielęgnacji ogrodu pamiętać o starannym zwalczaniu chwastów, jeśli uświadomimy sobie, iż:
1/ Konkurują one z roślinami uprawnymi o składniki pokarmowe, wodę i światło
2/ Niektóre chwasty są roślinami żywicielskimi grzybów chorobotwórczych i szkodników roślin ozdobnych
3/ Zdarzają się gatunki trujące dla ludzi i zwierząt
4/ Może zachodzić zjawisko alleopatii, polegające na tym, iż substancje biologicznie czynne wytworzone przez korzenie pewnych gatunków roślin, działają niekorzystnie na inne gatunki
5/ Występowanie chwastów rujnuje estetyczny wygląd nasadzeń, sprawia, iż wyglądają one na zaniedbane

Chwasty często łatwo zdobywają przewagę nad roślinami ozdobnymi, co wynika z wielu czynników.
1/ Produkują ogromne ilości nasion
2/ Nasiona te mogą zachować zdolność kiełkowania nawet przez kilkadziesiąt lat i są źródłem zachwaszczenia przez wiele sezonów
3/ Pierwsze chwasty, o najniższych wymaganiach temperaturowych, pojawiają się, gdy temperatura wzrośnie zaledwie kilka stopni powyżej zera
4/ Chwasty mają wyższą niż rośliny ozdobne siłę ssącą korzeni, co sprawia, iż wygrywają w konkurencji o wodę
5/ Wiele gatunków chwastów ma formy jare i ozime, wschodzące i kwitnące w różnych okresach roku
6/ Niektóre chwasty wieloletnie potrafią odrastać z bardzo małych fragmentów korzeni i pędów pozostałych w glebie po odchwaszczaniu mechanicznym
7/ Chwasty posiadają ogromną łatwość rozprzestrzeniania się z wiatrem, wodą, obornikiem, kompostem, materiałem siewnym itp.

Metody walki z chwastami znajdziesz w drugiej części artykułu.



Sebastian Krajewski, ogrodnik z wykształcenia, zawodu i zamiłowania www.ogrodniksebastian.pl

Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz. II

Zwalczanie chwastów w roślinach ozdobnych cz. II

Sebastian Krajewski

W drugiej części artykułu podaję znane i najbardziej skuteczne metody walki z chwastami występującymi w uprawie roślin ozdobnych w ogrodach i terenach zieleni.
Walkę z chwastami należy rozpocząć jak najwcześniej, nie dopuszczając do swobodnego ich rozprzestrzeniania. Absolutnym priorytetem w czasie pielęgnacji ogrodu jest zniszczenie chwastów zanim zakwitną i wydadzą nasiona.

Podstawowych metod zwalczania chwastów jest kilka. Do tego dochodzi profilaktyka, która w znacznym stopniu może ograniczyć występowanie chwastów. Wybór konkretnej metody zwalczania chwastów jest uwarunkowany wieloma czynnikami, które powinniśmy rozważyć przed podjęciem decyzji.
1/ Kryterium finansowe, czy w naszej ocenie zabieg jest uzasadniony ekonomicznie, czy będziemy wykonywać go własnymi środkami, czy wynajmiemy firmę świadczącą usługi ogrodnicze
2/ Kryterium botaniczne, jakie gatunki chwastów chcemy zwalczyć i wśród jakich roślin ozdobnych one występują
3/ Kryterium ekologiczne, czy wykonanie zabiegu nie będzie przyczyną zatruć ludzi, pszczół i innych zwierząt
4/ Kryterium czasowe, jak szybko chcemy osiągnąć pożądany efekt
5/ Kryterium pracochłonności, czy mamy dostateczne siły aby wykonać odpowiedni zabieg w odpowiednim czasie i inne.


Metody mechaniczne.
Polegają na użyciu wszelkich narzędzi wzruszających glebę w celu podcięcia chwastów a następnie w miarę możliwości ich usunięciu z uprawy.
1/ Chwasty roczne w fazie siewki wystarczy podciąć za pomocą gracy, motyki, opielacza itp. Chwasty starsze należy usunąć, gdyż nawet po wyrwaniu mogą jeszcze zdążyć wysiać dojrzałe nasiona.
2/ Chwasty trwałe należy wykopywać, starając się wydobyć możliwie duże fragmenty systemu korzeniowego. Używamy do tego np. wideł amerykańskich lub specjalnych narzędzi do usuwania chwastów trwałych np. z trawników.

Metody chemiczne.
Przy użyciu środków chemicznych zwanych herbicydami. Herbicydy dzielimy na doglebowe przedsiewne i pogłówne. Można też podzielić ja na selektywne, tj. zwalczające określone grupy roślin bez niszczenia rośliny uprawnej i totalne, zwalczające wszystkie rośliny. Herbicydy totalne mają zastosowanie przed założeniem uprawy lub trawnika.
Stosując herbicydy musimy zwrócić uwagę, aby:
1/ dobrać odpowiedni środek do gatunku zwalczanych chwastów i rodzaju uprawy
2/ temperatura powietrza w czasie oprysku powinna przekraczać 10 stopni Celsjusza
3/ pogoda powinna być bezwietrzna
4/ odpowiednio dobrać stężenie cieczy
Herbicydy stosujemy zwykle w formie oprysku lub przez tak zwane mazakowanie pojedynczych egzemplarzy chwastów
Odpowiedni dobór preparatu należ oprzeć na aktualnym Programie Ochrony Roślin Ozdobnych.

Ściółkowanie.
Polega na wykładaniu w uprawach roślin ozdobnych odpowiednich materiałów, które tłumią wzrost chwastów ale nie przeszkadzają w wegetacji innych roślin. Stosujemy ściółki organiczne, nieorganiczne oraz szczególnie skuteczne, połączenie obu rodzajów.
Ściółki organiczne to przede wszystkim przekompostowana kora drzew iglastych, zrębki drewniane (czasem barwione), trociny, słoma, skoszona trawa itp.
Do ściółkowania materiałem nieorganicznym najbardziej nadają się włókniny i żwir.
Zwłaszcza włókniny stały się prawdziwym hitem ostatnich lat w uprawie roślin ozdobnych. Wynika to z kilku powodów. Są one przepuszczalne dla wody opadowej i pary wodnej, całkowicie uniemożliwiają wzrost chwastów, właściwie dobrane są okryciem trwałym, łatwym do zamaskowania pod warstwą kory czy żwiru i biorąc pod uwagę wymienione korzyści to stosunkowo tanim. Przy zakupie włókniny musimy zwrócić uwagę na jej gramaturę, wybierając tę do ściółkowania przeciw chwastom a nie np. do okrywania roślin na zimę.

Rośliny okrywowe.
Są to mniej lub bardziej dekoracyjne rośliny o rozłożystym i mocno ulistnionym pokroju, których gęstwina jest dostatecznie zwarta, aby zahamować wzrost chwastów.
Gatunków roślin okrywowych jest stosunkowo dużo. Pozwala to dobrać odpowiedni gatunek do prawie każdego stanowiska. Do najbardziej popularnych roślin okrywowych należą: barwinek większy, bergenia sercolistna, irga Dammera, runianka japońska, bodziszki, bluszcz pospolity, jałowiec pospolity w odmianach i wiele innych.

Metody alternatywne.
To przede wszystkim metody termiczne, gdzie chwasty niszczy się za pomocą płomienia lub pary wodnej. Praktyczne zastosowanie w Polsce, w terenach zieleni jest mi nieznane.

Profilaktyka.
Jest to szereg czynności i zabiegów, które możemy wykonać aby nie dopuścić do pojawienia się nadmiaru chwastów w naszych uprawach. Mam na myśli między innymi zwalczanie chwastów na ugorach i terenach sąsiadujących z naszymi uprawami, stosowanie czystego materiału siewnego, wolnych od nasion chwastów podłoży organicznych, terminowe wykonywanie nawożenia, nawadniania i oprysków roślin ozdobnych w celu poprawy ich kondycji i zwiększenia konkurencyjności w stosunku do chwastów. Na trawnikach należy także pilnować właściwej wysokości i częstotliwości koszenia oraz uregulować stosunki powietrzo-wodne poprzez wertykulację, aerację i piaskowanie.
Ogólnych informacji na temat chwatów i ich szkodliwości szukaj w części pierwszej artykułu.



Sebastian Krajewski, ogrodnik z wykształcenia, zawodu i zamiłowania www.ogrodniksebastian.pl
     

Trawnik wysiewany czy z rolki?

Trawnik wysiewany czy z rolki?

Tomasz S. 

Trawa podnosi walory estetyczne, wpływa na mikroklimat, zatrzymuje wodę, przez co nie pojawiają się kałuże. To tylko niektóre z zalet ładnego trawnika w ogrodzie. Zamierzając założyć trawnik mamy do wyboru dwie podstawowe opcje: tradycyjny wysiew trawy oraz założenie trawnika z tzw rolki. Obydwie formy posiadają swoje wady i zalety.
Wysiewanie trawy to tradycyjna forma zakładania trawnika. Jeśli zdecydujemy się na tą formę zakładania trawnika to nasiona najlepiej wysiewać na początku maja lub na przełomie września i października. Dla większości gatunków traw dostępnych na polskim rynku w tych okresach panuje najodpowiedniejsza temperatura i wilgotność dla wykiełkowania nasion i wzrostu trawy. Miesiące letnie charakteryzują się często temperaturą powyżej 25 ºC i mimo, że istniejące trawniki w tym okresie znacznie wzrastają dla nowych trawników jest to niekorzystne. Nasiona mogą ulec przesuszeniu a powstały trawnik nie będzie jednolity przez co mało estetyczny. Najważniejsza dla wysiewu trawy jest wilgotność podłoża. Powinna być ona odpowiednia nie tylko w czasie siewu ale również przez pierwszych kilka, kilkanaście dni po siewie. Sam wysiew najlepiej wykonywać ręcznie. Wadą tej formy zakładania trawnika jest to, że na pojawienie się trawy, w zależności od warunków pogodowych trzeba poczekać nawet około 5 tygodni. Zaletą tej formy jest to, że w różnych miejscach można stosować różne gatunki traw. Przykładowo w miejscach bardziej nasłonecznionych można stosować gatunki traw lubiące dużą ilość słońca a w miejscach zacienionych odwrotnie. W przypadku miejsc szczególnie uczęszczanych w ogrodzie powinno się stosować gatunki o większej odporności, przede wszystkim trawy przeznaczone na miejsca rekreacyjne i sportowe, gdyż te miejsca są narażone na wydeptywanie trawy. Przykładowo, jeśli posiadamy plac zabaw w ogrodzie wokoło niego lepiej wysiać bardziej odporne gatunki traw. Nikt chyba nie chce widocznych połaci gleby przed placem zabaw w ogrodzie.
Zakładanie trawnika z rolki ma to do siebie, że niemal natychmiast możemy się cieszyć ładnym trawnikiem a nowy ogród, na którym powstał trawnik jest szybko gotowy do użytkowania. Oczywiście najpierw trzeba odpowiednio przygotować podłoże pod założenie trawnika z rolki jednak w porównaniu do tygodni oczekiwania na trawnik wysiewany i tak o wiele szybciej uzyskujemy pożądany efekt. Trawnik z rolki możemy ponadto zakładać przez cały sezon wegetacyjny roślin. Jest to już trawa odpowiednio rozwinięta i wysokie temperatury nie są już dla niej groźne. Zabiegi pielęgnacyjne takiej formy trawnika są identyczne jak w przypadku trawy wysiewanej. Ponadto powszechnie uważa się, że trawnik z rolki jest bardziej odporny na choroby i szkodniki niż trawnik wysiewany. Wadą takiego rozwiązania jest to, że zazwyczaj stosuje się gatunki traw lubiących dość spore nasłonecznienie i w miejscach zacienionych nie do końca może się sprawdzić. Oczywiście decydując się na założenie trawnika z rolki musimy przygotować się na wyższy koszt finansowy takiego rozwiązania.

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. Głosuj na tak 0 Głosuj na nie


środa, 25 stycznia 2012

Sadzenie bylin rabatowych.

Sadzenie bylin rabatowych.

Wanda Frasiak
Byliny na jednym miejscu rosną przez kilka lat, dlatego glebę pod nie trzeba starannie uprawić na głębokość 40 cm i dobrze nawozić. Najłatwiej rozmnożyć byliny przez podział kłączy, karp korzeniowych czy bulw.

Rośliny, które chcemy mnożyć przez podział, wykopujemy, otrząsamy z ziemi i rozrywamy małe kępki. Każda kępka powinna mieć co najmniej jeden wykształtowany pączek. Jeśli dzielone rośliny mają silnie splątane korzenie, można przecinać je ostrym nożem. Rany powstałe przy rozrywaniu wygładzamy ostrym nożem i lekko przesuszamy. Z jednej 3-4 letniej rośliny można otrzymać przez dzielenie 5 do 10 sztuk młodych roślin.
Najlepiej przesadzać byliny w okresie przesadzania tzn. w kwietniu (wszystkie kwitnące latem i jesienią) oraz sierpniu i wrześniu (wszystkie kwitnące wiosną). Byliny sadzimy w wykopanym dołku, umieszczamy w nim roślinkę i obsypujemy ziemię. Po posadzeniu ziemię wokół roślinki ugniatamy i podlewamy. Głębokość sadzenia bylin powinna być taka, aby szyjka korzenna znajdowała się 2-3 cm pod powierzchnią ziemi. Byliny rozrastają się szybko i szeroko.
Rośliny cebulowate rozmnażamy z cebulek przybyszowych wyrastających przy starych cebulach. Po wykopaniu cebul wybieramy małe cebulki i wsadzamy je w ziemię, najlepiej we wrześniu.
Można też rozmnażać byliny przez sadzonkowanie. Z jednej rośliny otrzymamy znacznie większą ilość egzemplarzy niż przy dzieleniu. Rośliny uzyskane z sadzonek zakwitną później. Sadzonki robimy z pędów, które ucinamy tuż pod liśćmi. Każda sadzonka powinna mieć 3 liście. Do skrzynek, w których umieścimy sadzonki wsypujemy warstwę ziemi inspektowej lub liściowej z piaskiem, na wierzch dajemy 2 cm warstwę czystego piasku podlewając wodą przez drobne sitko. Sadzonki wtykamy w piasek pionowo na głębokość 1 cm, skrzynki z sadzonkami przykrywamy szybą, na którą nakładamy papier w czasie silnego nasłonecznienia. Zraszamy sadzonki drobnym rozpylaczem 4 razy dziennie. Po kilku dniach zdejmujemy szybę, a gdy sadzonki się ukorzenią przesadzamy je na rozsadnik. Jesienią wsadzamy rośliny na miejsce stałe. Sadzonki przygotowujemy przed kwitnieniem roślin w maju albo w sierpniu
.

























Ogrodowe gryzonie również zimą.







Ogrodowe gryzonie również zimą.

Wanda Frasiak

Dzielenie zwierząt na pożyteczne i szkodniki nie jest wprawdzie najszczęśliwszym pomysłem, mimo to trzeba jednak przyznać, że gryzonie (myszy, nornice, karczowniki, polniki) i krety sprawiają w ogrodzie poważne kłopoty. Dziki królik również może powodować szkody w ogrodzie.
Dziki królik, powoduje szkody podobnie jak zając. Od późnej jesieni do wczesnej wiosny podgryza korę z drzew. Uszkodzone drzewka są podatne na infekcję i często usychają. Dobrze jest jesienią owinąć drzewko słomą, trzciną lub papierem nasyconym smołą lub naftaliną. Smarowanie pni repelentami daje efekt krótkotrwały i musi być powtarzane.
Karczownik zamieszkuje w pobliżu zbiorników wodnych, ale też na suchych terenach. Mnoży się szybko. W ciągu roku samica ma 3-4 mioty po 3-8 młodych. Długość ciała gryzonia wynosi ok. 20, a ogona 13 cm. Kopie długie płytkie korytarze. Odżywia się korzeniami roślin, warzywami, owocami leżącymi na ziemi. Żyje 2-3 lata. Zwalczanie karczownika rozpoczynamy od ustalenia jego podziemnych korytarzy i ich odkopanie. Wkrótce zacznie zakopywać odkryte odcinki. Teraz można zwierzę złapać w pułapkę. Przy jej zakładaniu pamiętajmy, że karczownik wyczuwa zapachy, dlatego wszystkie czynności robimy w rękawiczkach. Gryzonie te można zwalczać podkładając przynęty i truciznę, świece dymne lub zalewać tunele wodą.
Kret poza terenami ogrodów jest pod ochroną. Chociaż jest uznawany za szkodnika, w rzeczywistości nim nie jest. Odżywia się tylko małymi zwierzętami, głównie dżdżownicami i larwami owadów. Nie gardzi w tunelach pająkami, żabami i myszami. Drążąc korytarze, uszkadza korzenie roślin i dlatego go niechętnie widzimy w swoich ogrodach. Ma doskonały słuch, dlatego wypłaszają go wiatraczki umieszczane w korytarzach (działają tylko wtedy, gdy jest wiatr), wkopywane puste butelki (muszą wystawać 5 cm nad ziemią) i urządzenia elektoakustyczne. Odstrasza go zapach karbitu, nafty, oleju napędowego.
Rośliny także odstraszają gryzonie w ogrodzie. Sok szachownicy cesarskiej zawiera trujący alkaloid – imperialinę. Cała roślina ma charakterystyczny, nieprzyjemny zapach. Rozpowszechnione przekonanie o jej odstraszającym działaniu na gryzonie jest prawdziwe, ale działanie alkaloidu dotyczy tylko najbliższego sąsiedztwa rośliny. Zmiażdżone ząbki czosnku, gałązki tui i liście orzecha włoskiego, włożone do nor, działają odstraszająco na zwierzęta. Podobnie działa wilczomiecz oraz czarny bez. Gałązki czarnego bzu owinięte wokół pni drzew zniechęcają króliki, a gnojówka przygotowana ze świeżych liści bzu i wlana do mysich nor, wypędzi zwierzęta z naszego ogródka. Gorczyca biała i czarna, a także gryka u gryzoni wywołują zatrucia śmiertelne.

Feng shui w ogrodzie


Feng shui w ogrodzie

Wiecznie Bazgrająca

Kilka słów o tym czy rozmieszczenie konkretnych elementów składających sie na ogólnie pojmowaną powierzchnię zwaną ogrodem, ma wpływ na nasze życie. W jaki sposób kształtować przestrzeń ogrodu, by wpływała kojąco ... Czy ogród może wpływać na nasze powodzenie w zyciu zawodowym i prywatnym?
Według starożytnej sztuki feng shiu, dzięki zastosowaniu odpowiedniej konfiguracji wielu czynników możemy spowodować powstanie pozytywnych energii, które będą miały pozytywny wpływ na nasze życie. Projektując ogród w oparciu o zasady feng shui musimy pamiętać, że główną zasadą tego ‘toku myślenia’ jest zachowanie równowagi pięciu żywiołów ( drzewa, ognia, ziemi, metalu i wody). Według zasad umieszczenie w ogrodzie wodnych zbiorników zapewni powodzenie w finansach, stworzenie tarasu/ patio w odpowiednim miejscu, pozwoli na budowanie dobrych relacji w związkach i przyjaźniach zaś odpowiednia aranżacja ścieżek i zieleni sprawi poprawę naszego samopoczucia.
Równowaga i harmonia między pierwiastkami żeńskimi jin i męskimi Jang
Przeciwności się przyciągają… Mimo, że często próbują zniszczyć siebie nawzajem to nie mogą bez siebie istnieć. Energią jin w ogrodzie są delikatne jak kobieta czynniki - spadające liście, spokojna woda i pastelowe barwy, zaś Jang to energia – rwący potok pnące się w górę rośliny.
Ścieżki przez zaczarowany ogród
Według zasad feng shui ścieżki powinny się wić. Proste linie nie są wskazane, falowanie ścieżek zapewnia bowiem rozkoszowanie się otoczeniem i relaksowanie się. Aby zachować równowagę powinno stosować się regularne elementy tworzące dróżkę (np. kostka brukowa), będące naturalnymi materiałami. Nieregularne kształty powodują powstanie uczucia chaosu, czego próbujemy uniknąć. Naturalne kolory dostępnych na rynku kostek brukowych sprawią, że soczysta zieleń otaczającej roślinności będzie bardziej wyeksponowana. Kolory takich nawierzchni nie powinny dominować w ogrodzie, ale podkreślać piękno ogrodu.
Magiczna moc wody
Woda od wieków stanowi źródło życia. Powoduje uczucie spokoju i siły. Element ten nie może dominować (spowodowałoby to zachwianie równowagi pięciu żywiołów). Warto zwrócić uwagę przy projektowaniu, ze najkorzystniejszą energię niesie ze sobą woda płynąca ze wschodu. Można pod tym kątem zaprojektować kształt i kierunek przepływu wody na ewentualnych skarpach.

Miejsca sprzyjające zawieraniu kontaktów
Idealnym według feng siu miejscem na zlokalizowanie miejsca na spotkania ze znajomymi (taras, patio, miejsce na grill) jest północno-zachodnia część działki. Dla pielęgnowania związków partnerskich warto zlokalizować miejsce relaksu w południowo zachodniej części działki. Wzmacniającym budowanie relacji między ludźmi czynnikiem może być stworzenie patia/tarasu na planie koła ( które wzmocni pierwiastek jin) lub kwadratu ( związanego z męskim pierwiastkiem Jang).
Suchy i słoneczny teren
Ubogie podłoże (często piaszczyste) o dużym nasłonecznieniu wspaniale sprawdzi się dla mało wymagających gatunków roślin. Na takiej glebie można sadzić :
Drzewa i krzewy
brzozę brodawkowatą, perukowiec podolski, pięciornik krzewiasty, rokitnik pospolity, sumak octowiec, śnieguliczkę białą i koralową oraz tamaryszek drobnokwiatowy
Iglaste gatunki roślin :
sosnę czarną, górską i pospolitą, świerk i jodłę kalifornijską.
Byliny:
Astry, jukkę lawendę, smagliczkę skalną

.


wtorek, 24 stycznia 2012

TRAWNIK PO ZIMIE

Trawnik po zimie


Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz








Gdy się ociepla wielu z nas wchodzi do ogrodu po długiej zimowej przerwie, może okazać się, iż w czasie zimy trawnik uległ poważnym uszkodzeniom. Aby przywrócić jego zeszłoroczną świetność konieczne jest wykonanie szeregu prac pielęgnacyjnych...
Gdy się ociepla wielu z nas wchodzi do ogrodu po długiej zimowej przerwie, może okazać się, iż w czasie zimy trawnik uległ poważnym uszkodzeniom. Aby przywrócić jego zeszłoroczną świetność konieczne jest wykonanie szeregu prac pielęgnacyjnych.

Przede wszystkim trawnik mógł ulec uszkodzeniom mrozowym. W czasie mrozów darń może być odrywana od podłoża. Woda, która się pod nią gromadzi na przemian zamarza i odmarza, podnosząc darń do góry. Powoduje to, że wiosną darń, która została oderwana od korzeni, najczęściej usycha. Kolejnym problemem jaki zaobserwujemy może okazać się pleśń śniegowa, która występuje najczęściej na trawnikach z przewagą życicy trwałej lub wiechliny łąkowej. Jej powstawaniu sprzyja długie utrzymywanie się grubej i zaskorupionej pokrywy śnieżnej. Objawem jest biała grzybnia wokół uszkodzonej powierzchni, widoczna w okresach wysokiej wilgotności.

Podstawowym zabiegiem, jaki należy wykonać wiosną, jest wygrabienie trawnika i przeprowadzenie wertykulacji. Zabiegi te należy wykonać jeszcze zanim rozpocznie się okres wegetacji, z reguły pod koniec marca. Do grabienia najlepiej użyć grabki wachlarzowe (miotłograbie).

trawnik

Wertykulacja natomiast polega na pionowym nacinaniu darni, co ułatwia napowietrzenie trawnika. Zabieg ten przeprowadza się za pomocą wertykulatora, nacinarki do darni lub aeratora. Małe trawniki wystarczy ponakłuwać widłami.

trawnik

Jeszcze zanim trawnik wygrabimy i napowietrzymy, może okazać się konieczne jego zwałowanie. Dotyczy to trawników u których darń została poodrywana od podłoża. Wałowanie wykonuje się przy pomocy walca ogrodowego. Wałowanie dociska darń do podłoża zapewniając jej dostęp do wody i zapobiega wypadaniu fragmentów trawnika.

Nieco później, gdy zauważymy już pierwsze symptomy wzrostu trawy, należy wykonać nawożenie. Szczególnie ważne jest w tym okresie dostarczenie trawnikowi odpowiedniej dawki azotu. Dzięki temu nawożeniu Twój trawnik szybciej się zregeneruje i nabierze soczystych barw.

Jeżeli na trawniku pojawiły się mocno uszkodzone fragmenty może okazać się konieczny dosiew lub uzupełnienie tych fragmentów innymi fragmentami darni. Dosiew stosuje się głównie przy ubytkach na większej powierzchni. Małe ubytki lepiej jest pokryć fragmentami darni pobranymi z innych miejsc na trawniku (np. obrzeży trawnika ukrytych pod krzewami).

Podejmując decyzję o naprawie trawnika, warto zwrócić uwagę na fakt, iż w przypadku gdy większość jego powierzchni ma ubytki i jest pokryta mchem i chwastami, korzystniejsze może okazać się całkowite usunięcie darni i wysianie trawnika od nowa



Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl




13:14, tusiek179
Link Dodaj komentarz »


.

JAK POPRAWNIE PODLEWAC ROSLINY W OGRODZIE

Pierwszym warunkiem dobrego podlewania jest to, by nigdy nie podlewać roślin zimna woda prosto z kranu. W przypadku gdy nie możemy zapewnić naszym roślinom w ogrodzie wody deszczowej wówczas musimy odstawić wiadra czy konewki z wodą na jakiś czas, by woda mogła się ogrzać.
Zazwyczaj rośliny powinniśmy podlewać wieczorem z wyjątkiem wczesnej wiosny czy jesieni, ze względu na to, że wtedy wieczory są jeszcze chłodne. Gdy podlewamy nasze rośliny wieczorem sprzyja to temu, że gleba tak szybko nie paruje dzięki czemu korzenie naszych roślin dłużej pozostają w wodzie i dłużej z niej korzystają.
Stosuje się w ogrodzie jak i na balkonach jedną ważną zasadę dotycząca podlewania między innymi nie należy podlewać często po troszeczku, ale należy zrobić tak, że po wsiąknięciu pierwszej warstwy wody, trzeba podlewać tak długo, aż woda wsiąknie głęboko.
Tylko w przypadku gleby z ogromną zawartością torfu jeśli raz wyschnie wówczas potrzebuje dużo czasu, żeby znowu nasiąknąć, nie można więc do tego dopuścić. Po za tym w przypadku podlewania nie ma do przestrzegania żadnych z góry narzuconych rygorystycznych reguł.
Podlewanie zależy przede wszystkim od: gleby, stanowiska, zagęszczenia, gatunku roślin czy tez pogody. W przypadku gorącego lata przerwy w podlewaniu powinny być nie co krótsze, natomiast w przypadku zachmurzenia trochę dłużej, nie mówiąc juz nic o deszczowej aurze.
W przypadku skrzynek balkonowych obsadzonych różnymi gatunkami roślin nie jest możliwe dostosowanie podlewania do indywidualnych potrzeb każdej z roślin, ale w przypadku roślin doniczkowych można je zaopatrywać w wodę według ich indywidualnych potrzeb.
Ogromna rolę w podlewaniu odgrywa również jakość stosowanej przez nas wody. Duża część roślin zwłaszcza południowych woli wodę deszczową a niżeli wodę zawierająca wapń pochodzącą prosto z kranu. Rośliny takie jak: krzewy cytrusowe, eukaliptusy, mirt czy kilka innych roślin mają reakcję alergiczne, zwłaszcza gdy zawartość wapnia w glebie przekroczy pewien punkt krytyczny, w przypadku gdy części innych roślin każda woda jest dobra, jeśli tylko jest jej wystarczająco dużo
.
---
M&J
http://www.infooogrodnictwie.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ogrody Japonskie

Projektowanie ogrodów od dawien dawna jest dla Japończyków istotną gałęzią kultury oraz powszechnie uważane jest jako dziedzina sztuki. Ogrody te można rozdzielić na trzy kategorie: Ogrody Tsukiyama (ogrody na wzgórzach), Ogrody Karesansui (ogrody suche) oraz Ogrody Chaniwa (ogrody herbaciane).
Japońskie ogrody i sposoby na ich zaprojektowanie intrygują przybyszów z Zachodu od chwili, kiedy księża i handlarze z Półwyspu Iberyjskiego pierwszy raz dotarli do Kraju Kwitnącej Wiśni. Japońska sztuka projektowania ogrodów jest niebywale wiekowa. Inspirowane nauką zen suche ogrody krajobrazowe z pełnym zasłużeniem cieszą się tak ogromną popularnością, ale nie jest to jedyny ich rodzaj. Estetyka dotycząca tego tematu powstała w Japonii dużo wcześniej niż moment przybycia pierwszych mnichów zen. Można stwierdzić, iż zen ukształtował w sztuce projektowania ogrodów jedynie nowy wymiar artystyczny.
W ogrodach z VII i VIII wieku występują inspirowane przykładem Chin i Korei jeziorka i stawy oraz mosty i latarenki, a także zaczerpnięta z symboliki buddyjskiej góra Sumeru, stanowiąca rolę centrum kosmosu. Pałace Cesarskie i rezydencje arystokracji Heian wznoszono nad zbiornikami wody, a następnie stawiano w nich pawilony do łowienia ryb i otaczano górskim krajobrazem. Cesarze i arystokracja puszczali z biegiem rzeki zapisane na kartkach papieru poematy lub czarki z wódką sake.


http://www.webshock.com.pl/ogrody-japonskie/">Ogrody

Jak skutecznie zwalczyc perz







Jak skutecznie zwalczyć perz?


Jak skutecznie zwalczyć perz?

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Perz to chwast bardzo dobrze znany wszystkim rolnikom. Niezwykle uciążliwy i trudny do zwalczenia, konkuruje z roślinami o wodę i substancje pokarmowe pobierane z gleby.
Stwierdzono, że zarówno żywe, jak i martwe kłącza perzu wytwarzają toksyczne substancje hamujące rozwój roślin znajdujących się w pobliżu. Dodatkowo sprzyja on rozwojowi grzybów chorobotwórczych (jak mączniak właściwy czy rdza żółta) i jest żywicielem szkodników (np. ploniarki zbożówki). W polskich warunkach perz występuje na 80% gruntów rolnych – na wszystkich rodzajach gleb (najbardziej sprzyjają mu te lżejsze). Rozmnaża się przez rozłogi i nasiona – jedna roślina może w ciągu sezonu wegetacyjnego opanować od 15 do 20 m² powierzchni pola. Rolnicy walczą z tym chwastem za pomocą metod mechanicznych, mechaniczno-chemicznych i chemicznych.
Metoda mechaniczna
Najskuteczniejsza latem, gdy rozłogi zawierają niewielką ilość substancji pokarmowych (wiosną i jesienią, gdy mają ich dużo, z każdego fragmentu mogą wyrosnąć nowe pędy). Najogólniej mówiąc, mechaniczny sposób na perz polega na usunięciu jego rozłogów z pola, a następnie jego zmęczeniu i uduszeniu. Przy suchej pogodzie w miarę skuteczna jest głębsza podorywka – sporo rozłogów chwastu zalega na głębokości nawet 10 cm. Po wyciągnięciu ich na wierzch, perz wyciąga się kultywatorem sprężynowym, a broną średnią wytrzepuje się rozłogi z grudek ziemi. Na sam koniec perz zgrabia się i wywozi z pola. Mechaniczne zabiegi można z powodzeniem łączyć z uprawą mieszanek roślin strączkowych (np. peluszki z owsem). Należy je też uzupełniać dobrym płodozmianem.
Metoda mechaniczno-chemiczna
Najskuteczniejsza metoda – niszczy ok. 90 % perzu. Wybierając ten sposób, rolnicy po sprzątnięciu przedplonu wykonują podorywkę, bronują ją i zostawiają, aż perz zzielenieje i osiągnie wysokość 15-20 cm. Wtedy następuje opryskiwanie jednym ze środków chemicznych, które opiszę w dalszej części.
Metoda chemiczna
Najlepsze rezultaty przynosi, gdy stosuje się ją od drugiej połowy sierpnia do później jesieni, a perz mierzy od 10 do 25 cm. Wykorzystywane preparaty (np. Roundup 360 SL, Klinik 360 SL) to herbicydy dolistne o układowym działaniu. Pobierają je zielone części roślin, następnie trafiają one do korzeni i rozłogów powodując zamieranie. Efekty są widoczne już po tygodniu, zaś całkowite zamieranie chwastów następuje po około trzech tygodniach.
---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Trawniki zakladanie i pielegnacja

<h1>Trawniki - zakładanie i pielęgnacja</h1>
<p>
<strong>Wydawałoby się, że założenie trawnika to nic trudnego - i faktycznie, są na tym świecie bardziej skomplikowane projekty. Mimo to, warto całą sprawę rozsądnie zaplanować.</strong>
</p>
<p>
<p>Jeszcze nie skończyły się trudy budowy domu, a już w marzeniach widzimy otaczający go ogród, a w nim nasz wypielęgnowany, gładki, soczyście zielony trawnik. Zadbane <a href="http://www.sklep.gardenplanet.pl/trawniki-z-rolki,d50,1,pl.html" title="trawniki">trawniki</a> są ozdobą ogrodu, warto jednak wiedzieć, że to nie tylko efektowne tło dla innych roślin. Oprócz walorów estetycznych trawniki mają także inne zalety. Dobrze pielęgnowane trawniki, porośnięte zdrowymi roślinami dostarczają otoczeniu znaczne ilości tlenu i skutecznie podnoszą wilgotność powietrza. Dzięki temu wokół panuje klimat sprzyjający wypoczynkowi.</p>
<p>Zanim zdecydujemy się na zakup, zastanówmy się, jaką funkcję ma pełnić nasz trawnik i w jakich warunkach przyjdzie mu rosnąć. Najczęściej przy domach jednorodzinnych zakłada się trawniki ozdobne lub rekreacyjne, rzadko trawniki sportowe, które wymagają intensywnej pielęgnacji.</p>
<p><strong>Trawniki z rolki</strong> to sposób na zieleń wokół domu w ekspresowym tempie. Są ładne od razu po ułożeniu, a po tygodniu można po nich swobodnie chodzić. Pielęgnowanie trawnika z rolki nie różni się od pielęgnacji trawnika z siewu. Trawniki muszą być regularnie podlewane i zasilane nawozami. Murawę należy kosić co pięć-dziesięć dni na wysokość około 3-5 cm, pamiętając, by nie ścinać więcej niż jedną trzecią wysokości źdźbeł. Właściwie ułożone i pielęgnowane trawniki przetrwają długie lata. Trawniki z rolki można rozkładać przez cały sezon wegetacyjny. Darń musi być zdrowa, jednolicie zielona, bez chwastów i łysin, o dobrze rozwiniętym systemie korzeniowym.</p>
<p><strong>Trawniki siane</strong> najlepiej zakładać na przełomie sierpnia i września lub kwietnia i maja, bo wtedy zazwyczaj podłoże jest dobrze nawilżone, a temperatura ustabilizowana. Ważne, aby świeżo wykiełkowanych roślin nie ściął przymrozek. Powierzchnię przyszłego trawnika należy zagrabić tak, aby przykryć nasiona cienką warstwą ziemi, a następnie zwałować i podlać rozproszonym strumieniem wody (ostrożnie, żeby nie wypłukać nasion). Kiełkujące nasiona nie wytrzymują suszy, więc dopóki wszystkie wysiane gatunki nie wykiełkują, trzeba dbać o to, żeby podłoże było stale wilgotne.</p>
<p><strong>Nawożenie</strong> zapewnia silny wzrost roślin. Nowe trawniki zasilamy po raz pierwszy wczesną jesienią. W kolejnych sezonach zawsze wiosną.</p>
<p><strong>Podlewanie</strong> decyduje o prawidłowym rozwoju traw. Nie można dopuszczać do przesychania podłoża. Trawniki należy podlewać systematycznie, najlepiej rozproszonym strumieniem.</p>
<p><strong>Odchwaszczanie</strong> jest pracą żmudną i nie mającą końca. Jeżeli chcemy mieć gładkie trawniki, musimy wiosną systematycznie czyścić murawę z chwastów. Najlepiej usuwa się je, używając specjalnej wąskiej łopatki, którą podważa się korzenie. Ostatecznie można używać chemicznych środków chwastobójczych, jednak nie są one obojętne dla środowiska.</p>
<p>Trawniki to podstawa większości ogrodów. Bez odpowiedniego, soczystego, zielonego tła nawet najpiękniejsze drzewka i krzewy nie będą prezentowały się atrakcyjnie.</p>
</p>
--
<b>Stopka</b>
<p>
</p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artykuly.com.pl">artykuly.com.pl</a> - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Kiedy nadejdzie wiosna

<h1>Kiedy nadejdzie wiosna?</h1>
<p>
<strong                >

                                                                                                                                                                                   Dziś patrząc za okno możemy tylko wrócić pamięcią do letnich chwil spędzonych na łonie natury. Pogoda stanowczo nie zachęca nas do wyjścia na zewnątrz. Zastanawiacie się pewnie co miłośnik ogrodów może robić w długie zimowe wieczory? W jaki sposób możemy urozmaicić sobie ten czas oczekiwania, aż natura na nowo rozkwitnie?</strong>
</p>
<p>
<p>Aby wypełnić ten okres zimowej gehenny często sięgamy po fachową literaturę, czasopisma i poradniki ogrodnicze planując prace i zmiany w naszych ogrodach. Czekając na wiosnę warto zastanowić się jakie zmiany możemy wprowadzić, aby nasza oaza zieleni stała się miejscem, w kt&oacute;rym chętnie będziemy spędzać czas.</p>
<p>Jest to idealny czas na zaprojektowanie zmian, kt&oacute;re będziemy chcieli zrealizować z nadejściem wiosny. Dlatego, w tym artykule chciałbym się skupić gł&oacute;wnie na najpopularniejszych stylach, z kt&oacute;rych możemy czerpać inspiracje.</p>
<p>Na samym początku chciałbym przedstawić Państwu Styl Angielski. Jest on mi szczeg&oacute;lnie bliski, gdyż jest to styl, kt&oacute;ry akceptuje naturę taką jaka jest, stara się ją naśladować a nie podbijać. Ogrody angielskie są przede wszystkim naturalne. Stały się one popularne od XVIII w. Jest to styl oddający romantyczny i sentymentalny charakter natury. Ogr&oacute;d w stylu angielskim sztuczną architekturę ogranicza do minimum. Doskonałym na to przykładem mogą być sztuczne ogrodzenia, kt&oacute;re przeważnie zastępowane się skałami, żywopłotami lub strumieniami. Styl Angielski kładzie nacisk na pielęgnacje trawnik&oacute;w, rabat, preferuje kwitnące drzewa i krzewy, lecz wszystko to powinno przypominać krajobrazy stworzone ręką natury. Zakładając taki ogr&oacute;d powinniśmy zwr&oacute;cić szczeg&oacute;lną uwagę na asymetrię i nieregularność kt&oacute;ra determinuje ten styl.</p>
<p>Szukając inspiracji dla własnego ogrodu warto także zwr&oacute;cić uwagę na piękno stylu francuskiego.  Jest on zdecydowanym przeciwieństwem stylu angielskiego. To styl dla os&oacute;b kochających r&oacute;wnowagę, symetrię i porządek. Pierwsze ogrody francuskie można było podziwiać okresie baroku, a był to styl szczeg&oacute;lnie ukochany przez francuskich arystokrat&oacute;w, kt&oacute;rzy w ten spos&oacute;b urządzali swoje parki i ogrody. Mimo piękna stylu francuskiego, okres jego dominacji nie trwał długo. Cechą po kt&oacute;rej rozpoznamy styl francuski jest symetria dwuboczna względem alejki gł&oacute;wnej biegnącej przez środek ogrodu. W ogrodach Francuskich panuje idealny porządek. Jest to styl, kt&oacute;ry podbija naturę. Idealnie przycięte krzewy, drzewa uformowane w kule lub inne geometryczne formy. W ogrodach francuskich mile widziane są takie dekoracje jak fontanny, ławeczki, pergole, czy rzeźby.</p>
<p>Trzecim stylem, kt&oacute;rych pragnę Państwu dzisiaj przybliżyć jest styl nazywany śr&oacute;dziemnomorskim. Jest on jakby syntezą ogrod&oacute;w angielskich z elementami ogrod&oacute;w francuskich. Pozostawia on nam dużą swobodę. Styl śr&oacute;dziemnomorski łączy w sobie dzikość natury z bogactwem barwy i kształt&oacute;w. Charakterystycznymi elementami ogrodu urządzanego właśnie w tym stylu jest stawianie murk&oacute;w, lub ogrodzeń z cegły- celowo stylizowanych na stare, rustykalne ruiny. Styl ten stawia na bogactwo kolor&oacute;w. Obowiązkowo powinniśmy więc sadzić <a href="http://www.leroymerlin.pl/produkty/nasiona-kwiatow,1141046830.html">kwiaty</a> i krzewy, kt&oacute;re przez większą część roku będą zdobiły nasz ogr&oacute;d. Rośliny zalecane w tego typu ogrodach to m. in.: cyprysy, majeranek, oregano, pelargonia, jałowiec, rozmaryn, lawenda, szałwia, tymianek.</p>
</p>
--
<b>Stopka</b>
<p>
</p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artykuly.com.pl">artykuly.com.pl</a> - Twojego źródła artykułów do przedruku.

niedziela, 22 stycznia 2012

Ogrod w dobrym swietle

Nocne biesiadowanie w ogrodzie przy włączonej latarce lub zapalonej świeczce odchodzi w zapomnienie. O ile świeczki przydadzą się jeszcze podczas romantycznej kolacji, o tyle latarki bezapelacyjnie zostały zastąpione specjalnym ogrodowym oświetleniem.



Ogród w dobrym świetle

Nocne biesiadowanie w ogrodzie przy włączonej latarce lub zapalonej świeczce odchodzi w zapomnienie. O ile świeczki przydadzą się jeszcze podczas romantycznej kolacji, o tyle latarki bezapelacyjnie zostały zastąpione specjalnym ogrodowym oświetleniem. Dostępne w różnych kształtach i kolorach lampy dodają ogrodowi uroku, a ponadto zapewniają bezpieczeństwo mieszkańcom domów jednorodzinnych i odstraszają złodziei.

Funkcjonalność i styl


-
Dobierając oświetlenie do ogrodu, należy wziąć pod uwagę przede wszystkim funkcję, jaką ma ono pełnić. Inne rozwiązania stosuje się dla podkreślenia dekoracyjności nasadzeń, inne zaś do oświetlenia furtki frontowej w celu zapewnienia bezpiecznego wejście na działkę po zmroku - radzi Marcela Pietraszczyk, specjalista ds. aranżacji oświetlenia ogrodów i wnętrz domswiatla.pl. - Poza funkcjonalnością niebagatelne znaczenie ma styl ogrodu. Oświetlenie powinno współgrać z roślinnością i elementami małej architektury. Warto także pamiętać o zastosowaniu energooszczędnych źródeł światła - dodaje.

W którym miejscu?
Układ punktów świetlnych powinniśmy zaplanować już na etapie projektowania ogrodu, jeszcze przed posadzeniem roślin. - Najczęściej lampy umieszcza się wzdłuż ciągów komunikacyjnych, na przykład w miejscach wieczornego odpoczynku. Stosuje się je także jako dekorację w interesujących zakątkach działki, podkreślając tym samym ciekawe kompozycje roślinne, rzeźby lub wodne akcenty - mówi Marcela Pietraszczyk. - W strefie frontowej, czyli w tzw. przedogródku, przy wjeździe do garażu, furtce i drzwiach wejściowych możemy zastosować oświetlenie z czujnikiem zmierzchowym lub detektorem ruchu, które nie tylko zapewnią komfort, lecz także zwiększą bezpieczeństwo mieszkańców.

Rozwiązania prowizoryczne lub pewne

Jeśli ogród nie jest jeszcze ukończony, możemy skorzystać z wodoszczelnych przedłużaczy, które doprowadzą prąd w odpowiednie miejsce. - Docelowo z pewnością lepszym rozwiązaniem jest jednak zamontowanie wodoszczelnych puszek podłogowych, odpornych zarówno na wodę, uszkodzenia mechaniczne, jak i kurz - wyjaśnia Mirisław Dobrowolski z firmy Kontakt-Simon. - Większość puszek możemy zamontować w tradycyjnych wylewkach podłogowych (np. wykonanych w trawie) lub w podłogach opartych na lekkich konstrukcjach metalowych czy drewnianych (tarasy, baseny itp.) - dodaje. W przeciwieństwie do prowizorycznych przedłużaczy puszki są całkowicie bezpieczne. Niektóre modele mają specjalne zamknięcie, które ogranicza dostęp do nich nie tylko dzieciom, ale i wandalom. Możemy też kupić puszki wyposażone w dodatkowe gniazda teleinformatyczne lub telefoniczne, które umożliwią na przykład podłączenie komputera do szybkiej sieci.

Do wyboru, do koloru

W sklepach dostępne są różnego rodzaju ogrodowe źródła światła, które w odróżnieniu od zwykłych lamp cechują się dopasowanym do otoczenia wzornictwem oraz odpornością na uszkodzenia mechaniczne i warunki atmosferyczne (wilgoć, kurz, wiatr). Poza stojącymi, wiszącymi i naściennymi lampami tradycyjnymi możemy zaopatrzyć się także w oświetlenie solarne (akumulatory ładowane są w dzień za pomocą ogniw fotowoltaicznych), lampy LED o bardzo długiej żywotności, lampy do oczek wodnych umieszczane na brzegu lub na dnie zbiornika, oprawy najazdowe (umieszczane na drodze lampy płaskie zdolne wytrzymać ciężar samochodu), świetlne słupki ogrodowe do oznaczania ścieżek, reflektory nagruntowe (oświetlające wybrany obiekt, zainstalowane na stałe lub mocowane za pomocą szpikulca) oraz chroniące przed komarami lampy owadobójcze. Ceny wymienionych produktów mieszczą się w granicach od 20 do 500 złotych.

Liczy się efekt

Odpowiednio dobrane lampy mogą wywołać, w zależności od ich umiejscowienia, różne efekty iluminacji. - Oświetlenie reflektorami od dołu daje efekt dramatyzmu. Oświetlenie z przodu pozwala uzyskać cień na sąsiednich roślinach lub obiektach. Z kolei podświetlenie obiektu z tyłu tworzy wokół niego aureolę, uwidaczniając jego ciemny zarys. Jeśli zaś oświetlimy element obustronnie, rozjaśnimy go, eliminując ostre cienie. W przypadku przedmiotów o ażurowej konstrukcji ukazana zostanie dodatkowo przestrzenna struktura i mnogość detali - mówi Marcela Pietraszczyk. Ściany możemy w celu podkreślenia ich koloru i zaznaczenia powierzchni "obmyć" równomiernym światłem, co stworzy intymną atmosferę. Alternatywnym rozwiązaniem jest tzw. grazing, który polega na rzucaniu światła na ścianę pod ostrym kątem, dzięki czemu uwypuklona zostanie jej faktura. Jeśli w naszym ogrodzie mamy zbiornik wodny, możemy zastosować oświetlenie lustrzane. Polega ono na rozświetleniu obiektu znajdującego się po przeciwnej stronie tafli, aby pojawiło się w niej jego odbicie. Magiczny efekt pozwala też uzyskać umieszczenie źródeł światła na konarach drzew, co nazywane jest przez fachowców oświetleniem księżycowym.

www.publikuj .org/ogrod/

Ogrod o nieduzych rozmiarach

Siedząc w kąciku wypoczynkowym, możemy do woli sycić wzrok widokiem naszej zielonej oazy. Nie najlepszym po­mysłem jest miejsce otwarte na cztery strony świata w centrum ogrodu, gdyż z wielu względów jest ono niewygodne. Najlepiej, jeśli kącik wypoczynkowy usy­tuowany jest z boku i z jednej lub dwóch stron został osłonięty murem lub żywopłotem. Ogród powinien być z te­go miejsca dobrze widoczny. Powierzchnię kącika możemy pokryć różnymi materiałami, np. deskami przy brzegu stawu.
Także w dużym ogrodzie powinny być zachowane właściwe proporcje. Na przykład jabłoń ozdobna zupełnie niknie na po­wierzchni 2000 m2. Dlatego w takim przypadku warto zdecy­dować się na naprawdę duże drzewo. Jeżeli nasze wy­marzone drzewo ma wąską, smukłą koronę o wyprostowanym pokroju, jak np. metasekwoja chińska, najlepiej będzie się prezentować w małej grupce zło­żonej z dwóch, trzech okazów.
Naturalnie ukształtowany staw nie razi sztucznością, jeżeli ma odpowiednią wielkość. Rozmiary zbiornika mają znaczenie także ze względów biologicznych. Im więcej wody jest w stawie, tym mniej problemów stwarzają glony. Latem woda nie nagrzewa się zbyt szybko, a przedostające się do stawu substancje odżywcze są mocno rozcieńczane. Starajmy się dla każdej strefy roślinnej w obrębie stawu przeznaczyć sporo miejsca. Duże powierzchnie, obsadzone rozmaitymi gatunkami roślin, stworzą bogate i zróżnicowane środowisko.
Gęsty, nieprzejrzysty żywopłot nie tylko zdobi ogród, ale jest także znakomitym parawanem, w ciepłe, letnie dni osłaniają­cym miejsce popołudniowej drzemki i zapewniającym mu in­tymną atmosferę. Jeżeli dysponujemy wystarczająco dużą po­wierzchnią, możemy sobie pozwolić na dosyć szeroką zieloną granicę. Ładny i szybko rozrastający się żywopłot łatwo utwo­rzą posadzone w dwóch rzędach niezbyt drogie, popularne i zdrowe krzewy kwitnące, jak np. forsycja, porzeczki złota i krwista, jaśminowiec i dereń.

Słowa kluczowe: , , ,
zrudlo:   sofisci.pl/category/dom

iglaki w ogrodzie

Iglaki mają sporo zalet: większość z nich jest zimozielona - a więc są atrakcyjne przez cały rok, nie wymagają przycinania, nie gubią igieł.




POLECAMY:

W sprzedaży jest bardzo dużo gatunków i odmian iglaków różniących się wielkością oraz pokrojem. Różne jest też zabarwienie igieł. Zabarwienie roślin posadzonych w słonecznych miejscach jest bardziej intensywne niż tych na stanowiskach zacienionych.
  • Iglaki kolumnowe nadają się na żywopłoty i do sadzenia w grupach. Są też świetnym materiałem na przesłony dzielące przestrzeń ogrodu i zasłaniające mniej atrakcyjne części działki.
  • Iglaki płożące można zastosować zamiast trawnika. Doskonale prezentują się na wszystkich pochyłościach, skarpach i skalniakach.
  • Iglaki o nietypowych kształtach dobrze wyglądają posadzone pojedynczo na trawniku, przy tarasie i wszędzie tam, gdzie można docenić ich niezwykłą formę.
Rośliny iglaste w okresie od wiosny do jesieni powinny tworzyć konstrukcje ogrodu, stanowić jedynie tło dla roślin liściastych o ozdobnych kwiatach oraz dla bylin. Klasycznym zestawieniem jest połączenie iglaków z irgami, pięciornikami oraz różnymi berberysami i tawułami o barwnych liściach. Dobrym towarzystwem dla iglaków są róże pnące i krzewiaste. Sadzenie ich wśród iglaków pozwala na ukrycie ich sztywnych kolczastych pędów w okresie, gdy są bez liści. Dopiero zimą, kiedy gatunki zrzucające liście przechodzą w okres spoczynku, rośliny iglaste wysuwają się na pierwszy plan, sprawiając, że ogród jest pełen zieleni.
Większość iglaków najlepiej rośnie w żyznej, lekko kwaśnej i wilgotnej glebie, ale zadowala się też przeciętnymi glebami ogrodowymi. Źle rosną na podmokłych i gliniastych z wyjątkiem cyprysika błotnego. Najbardziej wymagające są jodły, które nie znoszą suszy i upałów, lubią wilgotne powietrze. Wyjątkiem jest jodła kalifornijska, która jest odporna na suszę i dobrze rośnie nawet w niezbyt urodzajnych miejscach. Razem z nią można sadzić świerki kłujące oraz sosny. Najmniejsze wymagania glebowe mają jałowce, które - jak wskazuje nazwa - dobrze rosną na jałowych i suchych glebach.
Iglaki mogą rosnąć zarówno w słońcu, jak i w półcieniu. Wyjątkiem są modrzewie, świerki, sosny, jałowce oraz wszystkie iglaki o barwnych igłach, które powinny rosnąć w pełnym słońcu. Natomiast cisy lubią stanowiska nawet w głębokim cieniu.
Kupując rośliny, należy zwrócić uwagę na to, by były kształtne, a ich igły miały intensywną barwę. Podłoże w pojemniku powinno być przerośnięte korzeniami, ale nie mogą tworzyć pod donicą maty. Podłoże musi być wilgotne. Z roślin sprzedawanych wiosną i jesienią z bryłą ziemi należy wybierać takie, których bryła jest jak największa.
Iglaki należy sadzić w takiej odległości jeden od drugiego, żeby mogły swobodnie się rozrastać bez konieczności przycinania ich już po kilku latach. Drzewa iglaste sadzi się co 3-5 m, krzewy co 1-3 m, a rośliny płożące do okrywania powierzchni zamiast trawnika - 2-3 szt./m2. Rośliny sprzedawane w pojemnikach można sadzić od wiosny do jesieni. Rośliny z bryłą ziemi sadzi się od połowy kwietnia do połowy maja oraz od połowy sierpnia do połowy października. Przed posadzeniem rośliny należy podlać.
Rośliny iglaste nie muszą być przycinane. Należy usuwać jedynie pędy uszkodzone, przemarznięte, zasychające lub jeśli rośliny są zbyt gęsto posadzone. Iglaki są często przycinane po to, żeby ograniczyć ich rozmiary lub w celu nadania im kształtu, najczęściej kuli albo stożka.